· 11 ·

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

***Alison***

Obudziłam się rano. Czułam się już trochę lepiej. Wstałam z łóżka i postanowiłam rozejrzeć się trochę po pokoju. Weszłam do garderoby i zobaczyłam tam moje rzeczy. Ashton musiał je tutaj przynieść jak spałam. Wzięłam nowy strój i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, przebrałam się w spodenki i koszulke z napisem "Fuck it!" (idealnie odzwierciedlał moje obecne podejście do całej tej chorej sytuacji), włosy związałam w kucyk i tak ubrana wróciłam do pokoju.

Gdy przypomniałam sobie o tym wszystkim co się wydarzyło, łzy same pociekły mi po policzku. Siadłam pod ścianą i zwinęłam się w kłębek. Nie chciałam tu być. Nie z nim, nie po tym co mi zrobił. Ciekawe jak sobie to wyobraża jak skończą się ferie? Puści mnie do domu? Mam teraz siedzieć w jego ogromnym domu, niczym księżniczka uwięziona w swojej wieży? Moje rozmyślenia przerwał dźwięk otwieranych drzwi. Nie podniosłam głowy, nie spojrzałam w tamtym kierunku, gdyż wiedziałam kogo tam zobacze.

-Widzę, że już wstałaś. Jak, przemyślałaś już sobie wszystko?

Nie podnosząc głowy powiedziałam:

-Nie będę niczego jadła. Masz mnie stąd wypuścić.

Ashton podchodzi, łapie mnie za nadgarstek (trochę za mocno) i ciągnie mnie w stronę schodów. Schodzimy na dół i zatrzymuje się dopiero w kuchni. Siadam na krześle, a Ashton wychodzi z kuchni. Po chwili wraca z tacą, na której niesie prawdopodobnie śniadanie dla mnie. Nie powiem - jestem głodna, ale muszę być silna. Nie mogę pozwolić by i w tym miał nade mną kontrole.

***Ashton***

Wróciłem do kuchni i postawiłem tace z jedzeniem tuż przed Alison. Co ona chce tym udowodnić? Przez te trzy dni schudła chyba z 10 kg . Musi to zjeść, gdyby jej się coś stało nie wybaczyłbym sobie tego. Ale nie. Ona wie lepiej i nie chce jeść, jest uparta jak osioł. Ale miałem asa w rękawie, dzięki czemu na pewno to zje. Mam nadzieję że mnie nie zmusi do tego, był musiał go użyć, ale cóż...

Dzisiaj taki króciutki macie :P
To przez to że mam powalonych rodziców z którymi już nie wytrzymuje. xx

Jak myślicie jaki "as w rękawie” ma Aston? XD/Kath.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro