Lekcja 31: pajac

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng



Zielonooka weszła do swojego mieszkania od razu zdejmując buty po czym spojrzała na wyższego od siebie chłopaka ,który uczynił to samo. Czerwonowłosy pociągnął nosem mając katar po czym zdjął swoją marynarkę i dał na wieszak. W sumie ciuchy młodego Akabane były przemoczone przez co chłopak trochę zmarzł. Znowu. Karma zdjął niepotrzebne ciuchy po czym spojrzał na zielonooką i już chciał ją przytulić i skończyć to czego dziewczyna nie pozwoliła mu wcześniej skończyć ,ale-.

- nie ma całowania ani tulenia dopóki się nie przebierzesz ,a najlepiej przygotuje ci gorącą kąpiel, suche ciuchy i gorącej herbaty z zupą na rozgrzanie. W tym czasie proszę nie siadaj na kanapę ani nigdzie bo będzie to schło miesiąc - powiedziała Luna po czym ruszyła do toalety by przygotować chłopakowi obiecaną Kąpiel. Karma tylko spojrzał na siebie po czym westchnął widząc że rzeczywiście jest przemoczony aż tak iż siadając gdziekolwiek zostawiłby po prostu ślady po wodzie. Bursztynowooki bez zastanowienia rozpiął swoją koszule po czym ją zdjął. Od razu poczuł zimno jakie panowało wokół. ,A może to nie w pomieszczeniu było zimno tylko jemu się tak wydawało przez fakt iż Karma był przemoczony do suchej nitki? Tak czy inaczej chłopak ruszył do toalety. Czerwonowłosy od razu zobaczył jak brunetka przygotowuje mu kąpiel i wkłada do wody bombę do kąpieli o zapachu truskawki. Karma wewnętrznie się ucieszył iż dziewczyna tak się dla niego stara i ze zna go na tyle dobrze by wiedzieć że uwielbia truskawki.

- dam koszule do prania- powiedział karma dając swoją koszule do pralki. W tym momencie Luna odwróciła się i spojrzała na chłopaka po czym szybko przytaknęła i zakręciła kurek.

- możesz już wchodzić. Ja w tym czasie zrobie ci am. Na pralce masz zwierze ciuszki i obok ręcznik. Możesz siedzieć nawet i trzy godziny jak chcesz byle by ci ciepło i przyjemnie było. Co do mycia się to nie mam męskich szamponów niestety. Jeśli chcesz możesz użyć moich .... - powiedziała Luna z lekkim nieprzekonaniem. Karma tylko przytaknął po czym zbliżył sie do dziewczyny i chciał już dokończyć to co zaczął dwa razy wcześniej ,ale po raz kokejny brunetka mu przerwała

- myj się ,a ja ide co herbatę robić - po tych słowach dziewczyna po prostu wyszła zamykając za sobą drzwi. Karma przez chwile patrzył na drzwi po czym od razu powiedział sam do siebie w myślach.

KURWA BABO DAJ MI się POCAŁOWAĆ.
DZICZYSZ JAK BYŚ OKRES MIAŁA. USIĄDŹ NA TEJ DUPIE I DAJ MI się PRZELIZAC JAPIERDOLE TAK DUŻO TO DLA CIEBEI?

Spytał sam siebie chłopak po czym niediable zdjął spodnie i bokserki po czym wszedł Do wanny czując przyjemne ciepło zalewające jego całe ciało.

- miło i przyjemnie- powiedział sam do siebie zamykając oczy i po prostu zanurzając się aż po szyje w wodzie. Było mu przyjemnie ,a dreszcze które do tond odczuwał zniknęły i zastąpiło je ciepło. Mimo to czerwonowłosy wolałby w tej chwili siedzieć z luną i moc w końcu pocałować ją.

Może ona się boi całować? ,Ale czemu miałaby się bac?
Bez sensu.
Chyba że ... ona nie umie się całować?
Z jednej strony jest za ładna by nie umieć się całować z drugiej jest taka urocza ze to bardzo możliwe iż nie umie się całować. Mmm. Zgwałcę jej usta czy chce czy nie.

Pomyślał bursztynowooki. Po krótkiej chwili chłopak zaczął się myć i robić wszystko co musiał zrobić. Chciał wrócić do Luny i moc prostu spędzić z nią resztę wieczoru jako nie przyjaciel ,a jej chłopak. Po za tym czerwonowłosy był zmęczony i senny i jak by długo leżał w tej wannie to by zasnal ma co pozwolić sobie nie mógł.

••••

Karma wyszedł z toalety ubrany w ciuchy które dała mu Luna ,a raczej ich polowe bo założył samą koszulkę i swoje bokserki. Nie chciał spać w spodniach zwłaszcza iż przy Lunie
To on chętnie by posiedział Nagi i zobaczył jak zareaguje dziewczyna na taki widok. Tak czy inaczej czerwonowłosy szybko ruszył do kuchni i po chwili już był na miejscu. Luna akurat skończyła przygotowywać dla niego herbatę i jedzenie. Brunetka od razu uśmiechnęła
Się i wskazała miejsce przy stole.

- siadaj i amaj. Ja przygotuje nam łóżk- zanim jednak dziewczyna zdążyła dokończyć Karma złapał jej dłonie i z impetem pchnął brunetkę na brat tak by mu nie uciekła po czym po prostu jedną dłoń dał na policzek brunetki ,a drugą na jej biodro. Czerownowłosy złączył swoje usta z tymi należącymi do dziewczyny i łapczywie oraz agresywnie posyłał pocałunki zaś dziewczyna nie wiedząc za bardzo co zrobić tylko próbowała nadążyć z oddawaniem pocałunków. Po krótkiej chwili czerwonowłosy przebiusl swoją dłoń z policzka dziewczyny na jej ramie ,a następnie delikatnie zdjął ramiączko z jej koszuli odsłaniając jej gole ramie. W tym samym tez momencie chłopak ugryzł mocno wargę dziewczyny po czym włożył do jej ust jezyk pogłębiając ich pocałunek i coraz to agresywniej i łapczywiej całując brunetkę. Dziewczyna nie zaprzeczała chodź czuła lekki dyskomfort ,a raczej zakłopotanie ponieważ nie mogła nadążyć nad ruchami karmy i tym co chłopak robił. Zanim jednak zielonooka zdążyła załapać co czerwonowłosy robi ten tylko oderwał się na chwike po czym przysuwając brunetkę bardziej do siebie i dając obie dłonie na jej biodra zbowu złączył ich usta w pocałunku. Luna z trudem analizowała sytuacje starając się nadążać jednak kiedy już w końcu rozumiała co się dzieje i była gotowa by nadążyć nad czynami karmy ten robił coś innego co sprawiało ze znowu musiała najpierw ogarnąć co się dzieje by potem nadążyć. Po krótkiej chwili czerwonowłosy oderwał się od ust dziewczyny i bez jakiegokolwiek słowa ugryzł skórę na ramieniu dziewczyny po czym mocno się zassal. Luna nie zaprzeczyła. Jednocześnie dlatego iż była w szoku jak i dlatego ze zwyczajnie nie przeszkadzało jej to. W końcu to nie gwałt ani nic.

- karma uspokój się trochę. Spokojnie- powiedziała dziewczyna na co czerwonowłosy mocniej się zassał i po chwili odsunął oblizując usta i patrząc na malinkę która zostawił brunetce.

- super. Teraz na dupie tylko ci zrobie- powiedział z powaga złotooki na co Luna spięła się i pisnęła z lekkim niedowierzaniem i przerażeniem.

- chyba cie pogięło. Mózg sobie w wannie utopiłeś czy jak? - spytała dziewczyna z rumieńcami na twarzy na co karma zaśmiał się w swój charakterystyczny sposób i odpowiedział.

- chciałem tylko zobaczyć jak zareagujesz. ,A teraz ide jeść bo głodny jestem - powiedział czerwonowłosy z uśmiechem po czym usiadł do stołu. Luna zaś tylko patrzyła na niego po czym parsknęła niezadowolona.

- co za pajac- powiedziała cicho na co karma tylko odpowiedział z uśmiechem.

- twój pajac. <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro