IV

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Wróciłam do domu po około godzinie siedzenia w parku. Jestem właśnie w salonie i oglądam telewizję.

- Dlaczego nie zaczekałaś na mnie ? - usłyszałam za sobą głos Tom'a, który złapał mnie za rękę
- Nie twój interes ! - warknęłam i odeszłam w stronę kuchni
- Nie uciekniesz przede mną. Nawet nie próbuj. - powiedział przybliżając się do mnie i łapiąc rękami w talii

Znowu to samo. Znowu ten sam ból, okrutny smutek i wstyd. Kolejne nacięcia na mojej skórze i kolejna krew spływająca do wanny. Siedzę na łóżku w swoim pokoju i czytam książkę.

Happy_Boy_12 :Co tam kochanie ?
Sad_Girl : Od kiedy jestem twoim "kochanie" ?
Happy_Boy_12 : Od zawsze. Jak ci dzień minął ?
Sad_Girl : Szybko, ale okropnie. Tom mnie znowu zgwałcił, a matka znowu wyjechała w delegację.
* nie wysłano
Sad_Girl : Całkiem w porządku. A tobie ?
Happy_Boy_12 : Bardzo dobrze. Cały czas o tobie myślałem 😘. Wiem, że to może za wcześnie, ale możesz mi wysłać swoje zdjęcie.
Sad_Girl : Pewnie, ale powiedz po co ci to ? 😜.
Happy_Boy_12 : Chce ustawić je sobie na tapetę, żeby móc patrzeć na ciebie i mieć cie zawsze przy sobie myszko 🐭.
Sad_Girl :

Sad_Girl : Teraz ty 😋.
Happy_Boy_12 : Oczywiście skarbie. Tak w ogóle to jesteś przepiękna 😇.
Happy_Boy_12 :

Sad_Girl : Dziękuje. Ty też jesteś niezły 😗.

Pisaliśmy jeszcze z godzinę, ale w końcu poszłam spać. Cały ten czas boję się, że Tom przyjdzie do mojego pokoju i w końcu zrobi coś gorszego.

xxx Ashton pov xxx
Ona jest niesamowita. Jest zupełnie inna niż te laski, które poznaję w czasie trasy. Ale najważniejsze jest to, że nie zna zespołu i mnie jako gwiazdy. Przynajmniej mam taką nadzieję.

- Ashton czemu ty jesteś taki nieobecny ? - spytaj Calum
- Co ? - wyrwałem się z rozmyśleń
- Pytałem, czemu jesteś nieobecny ? - powtórzył
- Nie ważne - odpowiedziałem krótko
- Nasz Ashi się zakochał ! - zaśmiał się Hood
- Wcale nie ! - zaprzeczyłem, chociaż wiedziałem, że jest inaczej
- Co ?! Ash się zabujał ?! - wszedł do pokoju Luke
- A odwalcie się ! - i wyszedłem z pokoju w kierunku swojego pokoju

Mam ich już dość. Zawsze tak jest. Przyprowadzam do naszego domu dziewczynę, a oni od razu organizują mój ślub. Postanowiłem, że pójdę już spać, bo nie wstanę rano. Mam nadzieję, że ... Ej chwila js nie wiem jak ona ma na imię ! Muszę o to jutro spytać !

Uwaga !
Zdjęcia, które sobie wysłali są specjalnie błędne !
A tym czasem zapraszam na kolejny rozdział ❤❤❤

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro