Ave... Możecie skopać mi tyłek za brak systematyczności. Ten  weekendy był lekko chory... a w poniedziałek mi się po prostu nie chciało ;-;
**********
Kupiłam sobie Antichrist Superstar!  Ogólnie to poszłam do Empiku żeby kupić "Ja, Ozzy" i przy okazji chciałam ogarnąć płyty. Więc idę sobie na dział "ciężkie brzmienia" i patrzę sobie na Mansony. Generalnie klasyczny zestaw: Portrait Of An American Family i Lest We Forget. Jakimś pieprzonym cudem chciałam jeszcze ogarnąć Megadeth. I co zobaczyły moje śliczne oczęta? ANTICHRIST SUPERSTAR! Jedyna płyta. Jak to zobaczyłam to byłam w takim szoku... W Empiku do którego mam najbliżej zazwyzaj praktycznie nie ma Mansona... a tu takie cudeńko.
Moja sis mnie nienawidzi bo ona nie lubi Mansona a zwłaszcza Antichrist...
No cóż... Przykro mi karakanie xdd
************

Wspominałam, że nie śpiewam? Nie? No to nie śpiewam. No ale ewentualnie...

Alice Cooper - Hey Stoopid

Linkin Park - Numb

Marilyn Manson - mObscene

Zagadka matematyczna. Ile mam lat?

Motionless In White - Untouchable

Ricky Olson - Eternally Yours Acustic
Posłuchajcie tego. To jest jedna z najpiękniejszych rzeczy na świecie.

Black Sabbath - God Is Dead?

Marilyn Manson - The Nobodies