♠43♠

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

słońce wszechświata: Co wy na to by zrobić imprezę?

praczka: Z jakiej okazji?

vintageboy: Czy impreza musi mieć jakąś okazje?

praczka: No nie ale lepiej jest tak

amerykanin: Może nadrobimy urodziny Jimina?

amerykanin: Przydałoby się

maruda: Dobry pomysł

jinus: Zgadzam się

jinus: Trzeba to nadrobić

słońce wszechświata: To u kogo?

vintageboy: Ty proponowałeś ty robisz

słońce wszechświata: Jezu

słońce wszechświata: No dobra

słońce wszechświata: Dla Jiminka wszystko

mały skrzat: Jaka impreza?

mały skrzat: Co?

mały skrzat: Weźcie dajcie spokój

vintageboy: Nie bo zjebaliśmy

praczka: Po całości

praczka: Nie zaprzeczaj

mały skrzat: Czasami zdarza się zapomnieć

jinus: Powiedz mi Jiminie dlaczego jeszcze się do nas odzywasz?

jinus: Ja bym się totalnie obraził

mały skrzat: Z miesiąc byś się nie odzywał

jinus: Prawda

jinus: A ty jesteś taki cudowny

mały skrzat: Nie prawda

praczka: Prawda prawda

mały skrzat: Przestańcie bo się popłaczę

praczka: Jesteś niezwykły

mały skrzat: Wcale nie

praczka: Tak

jinus: Tak

vintageboy: Tak

słońce wszechświata: Tak

maruda: Tak

amerykanin: Tak

mały skrzat: Nie kłamcie

praczka: Myślę że to w 100% prawda skoro ci 6 osób to potwierdziło

maruda: To jak z tą imprezą?

słońce wszechświata: Jutro u mnie o 18

słońce wszechświata: Niech każdy coś przyniesie do spożycia

słońce wszechświata: Oprócz Jimina

mały skrzat: No ej

mały skrzat: Ja też coś przyniosę

vintageboy: Siebie przynieś

vintageboy: A spróbuj coś tylko przynieść

słońce wszechświata: Wyrzucę to

mały skrzat: 😓

amerykanin: Ja przyniosę jakieś mięcho

jinus: Zamawiam alkohol

vintageboy: Wezmę kupie jakieś soki

maruda: To ja pójdę z Jinem po alkohol

mały skrzat: Ja przyniosę coś słodkiego

praczka: Ty nic nie bierzesz

jinus: Ty Guk weź Jimina, musisz go pilnować

praczka: Dobra szefie

mały skrzat: No chyba nie

vintageboy: 🤣

mały skrzat: 😣

praczka: 😊










Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro