🙏
Pov. Kokos
Wstałem dzisiaj z moim chłopakami Szwed, Zboczeniec i Hitler po ostrym braterskim sexsie
Gdy się przyciągałem zauważyłem że na moim komputerze zaczeła z dupy instalować się gra Genshin Impact i w to najgorszej wersji jakiej kiedykolwiek wyszła
"Interesujące..." - Zamruczałem pod nosem i założyłem moję bokserki w Kokosy
To ta gra dla przegrywów w której ta dziunia wydała aż 100zł
Mam nadzieje że nie uzależnię się od Hazardu w tej grze
Reszta moich homies się obudziła, środa dzień loda
-*Skip 4 miesięcy Childe jakimś cudem rerun Dostaje*-
Patrzę na komputer a tam przystojny rudy mężczyzna...I nie mam primogemsów...obiecałem sobie że nie nie wydam żadnej kasy na tą grę ale Maja wydała kasę na ta grę więc ja też wydam bo nie mam kurwa mózgu
Kupiłem 10 pulli...Ten sexsiak dosyć early przyszedł, na takich 49 pity
Childe : Hey Baby Girl
... - Czy ruda postać chce mnie zrizować...nie...nie jestem gejem...
Childe : 🦚🍇
Goddamn... - Wymruczalem kiedy zaczołem go levelować
Z każdym levelem przysięgam że jego gyatt się powiększał póki nie wyglądał jak Kardiaszanka
Szwed wszedł mi do pokoju i spojrzał na komputer z zaskoczonymi oczami
Szwed : Co to...Grasz w Rizz Party...¿
Nie mogłem mu odpowiedzieć...To było embarasing to admit ale ta gra przez tego rudego mnie wciągneła
Musiałem wyjść z pokoju by porozmawiać z Szwedem o tej demonicznej grze
Stary ty nie rozumiesz...Ta postać chce mnie - Powiedziałem z łzami w oczach
Szwed : Nie rozumiem jak mówiłeś...Przecież to ty chcesz ją
Podniosłem jedną brew...jego odpowiedź mnie zaskoczyła
Szwed : Spójrz na swoje gacie
Spojrzałem i stał mi...Nie wiedziałem że ta gra może mnie tak zrobić...
Szwed : Lepiej odejdź póki jeszcze nie jest zapóźno...
Ale wiem że było już zapóźno...Wydałem na to gówno 100 zł które zarobiłem z karty pokemon której nie chciałem oddać Majce {Nadal pamiętam} i oszczędzając rachunek za wode nie biorąc pryszniców
I tak o to stałem się femboyem dla Rudego
Zakochałem się w postaci fikcyjnej...Nie wierze...
Ale nagle na jakieś niegalnej stronie znalazłem mod...w którym Rudy jest w ciaży...
Zainstalowałem z ciekawości...
Zainstalowałem, odpaliłem genshina i patrze na mojego maina
Jego idle animacja się zmieniła z wybierania broni do rumienienia się o trzymania brzuszka z dzieckiem
Childe : K-K-K-Kokos-Kun... Jesteś ojcem...
Nie wierze ...
Zapłodniłem postać fikcyjną....
Dzwoniłem do Szweda, Hitlera, Zboczeńca a nawet do Furrasa i nikt nie był w stanie mi pomóc
Nic mi innego nie pozostało jak wychować dziecko z postacią fikcyjną...
Dlatego nigdy nie odpalaj genshina o 3 w nocy
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro