Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Od przeprowadzki moje życie jest strasznie pokręcone. Moim obecnym chłopakiem jest wampir, a jego przyszywana rodzina (również wampiry) jest i moją rodziną. Moi najlepsi przyjaciele są wilkołakami, a moi wujkowie są łowcami istot nadprzyrodzonych. Czyli podsumowując, muszę się martwić, czy przypadkiem moja ciocia nie będzie chciała zabić mojego chłopaka. A jakby tego było mało, moje dziedzictwo to również zostanie łowcą. Taa... ,,Pokręcone" to chyba trochę za mało powiedziane.

Niestety nie każdy z moich przyjaciół mógł dożyć dzisiejszego dnia. Po ataku Taylora, jednego z moich wilkołackich przyjaciół, Anna, koleżanka ze szkoły, umarła. Chciała obronić mnie i wtedy wilk ją zaatakował. Po tym wydarzeniu jej chłopak, Ben, wyjechał. Więc została nas trójka - ja, Emily i Jake. Ale czy ta dwójka to nadal moi przyjaciele? Wątpliwe.

Ale mimo wszystkich złych i szalonych sytuacji kocham moje życie i nie zamieniłabym go na żadne inne. W końcu wtedy nie poznałabym Adama. A komu potrzebny jest spokój, kiedy ma się miłość?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

W końcu opublikowałam tą drugą część. Na razie tylko prolog, ale wkrótce pojawi się pierwszy rozdział. Życzę wam wszystkich wesołych świąt spędzonych w rodzinnym gronie i w miłej atmosferze, zdrówka, szczęścia, fajnych prezentów i piszącym przede wszystkim WENY. Mam nadzieję, że rozdział się wam spodoba. Pozdrowionka, katherine 02221 <3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro