Depresja

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Ta... Kiedyś trzeba co nie?
A tak na serio to naszło mnie na ten rysunek około godziny 22:00 słuchając piosenki w mediach.

Nie wiem dlaczego tak wyszło ale oto wyniki. (Dopiero jak narysowałam już większość, przypomniałam sobie o tym by zrobić zdj szkicu...)

*stopa magicznie znikła heh*

Jak zawsze bałam się narysować dłoni i... No... Dopiero uczę się dłoni anime/manga. I wyszło jak wyszło. (Czyli do dupy)

I potem taki zastój... Dodawać kolor czy to spieprzę bardziej?
Ale takie, jak to się mówi, YOLO.

Jeszcze dodałam białego żelopisu i chyba wygląda lepiej. Mało go widać ale cóż.

To ten... Do następnego!

Ps. justinglance nadal czekam na twojego artbooka ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro