24

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Gdy tylko Peter wszedł do wynajętego pokoju w The Grand American Hotel, od razu legł na łóżko i zapadł w półgodzinną drzemkę. Śniły mu się czasy szkoły średniej, gdy ze znajomymi palił papierosy i pił piwo, równocześnie stojąc na czatach gdy nauczycielka szła za szkołę, zobaczyć co robi gang Barkstone'a. Sen i najświeższe informacje wprawiły go w potrzebę zapalenia, czuł, że tego właśnie potrzebuje...

Wydobył z kurtki paczkę, ale wtedy przyszedł mu do głowy lepszy pomysł. Przypomniał sobie, że Emil Bulkowsky przed odprawą w Nowym Jorku dał mu, jak to się wyraził, "śmiesznego papierosa", czyli skręta z marihuaną, którego Peter wcisnął między inne papierosy z paczki, którą zakopał między bielizną a skarpetkami. Uznał, że najwyższa pora na "śmiesznego papierosa" i zaczął grzebać w torbie.

Gdy był na balkonie z dymiącym się skrętem, rozmyślał nad dalszym postępowaniem. Kolejna ofiara. I jeszcze jedna... i następna. Aiden Vilkas, doktor Martinez i koroner, którego nazwiska zapomniał. Ale dał mu choć Bacardi. Dobry trunek, sam go pił... Jak tylko wciągnął w płuca dym, cały stres gdzieś zniknął, przyszła chwilą refleksji, zaczął nadspodziewanie dobrze łączyć fakty. Dwie włoskie turystki znikają w stanie Utah, nie one pierwsze. Jego stary znajomy, Alan Grimshaw znika w 2009 roku na bagnach Luizjany, a cała sprawa zostaje zatuszowana przez jego pracodawcę, Aidena Baltora. Wracając do 2013, razem z Emilem lecą na poszukiwanie zaginionych kobiet, lokalizują je dzięki wykryciu ostatnich sygnałów z komórki. Pomimo załadowanego powerbanka telefony są rozładowane. Wszystko ma związek z Dimą Andriejewiczem Kolbienskim, byłym żołnierzem ocalałym spod Leningradu. Prawdopodobnie był kanibalem, to były przecież ciężkie czasy... Kolbienski ma powiązania z nieistniejącą gazetą "Historyczni Fascynaci", która funduje zwycięzcom konkursu wycieczki do USA...

Zastanawiające jest to, że zaginione kobiety od 2009 korzystały z tych usług fikcyjnej gazety. Kolbienski był bliskim przyjacielem Patricka Mosseau, ojca Joseph'a McNamery, twardego gliny mającego wszystko na oku w Salt Lake City... A szczególnie Petera. Do tego trupy wszystkich świadków... Poza samym Peterem. Na razie dostawał ostrzeżenia. Ale Barkstone czuł, że to jeszcze nie koniec.

Wyrzucił resztę skręta za balustradę i wrócił do pokoju. Postanowił zejść do baru i wypić kilka kieliszków czegoś mocniejszego. Rozmyślanie sprawiało, że zrobił się spragniony.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro