9

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

16.01.1943

Dima ocknął się z półsnu. Od dawna nie spał normalnie, był ciągle w stanie czuwania, był wartownikiem swojego życia. Po raz pierwszy ujrzał Go trzy dni wcześniej na polu bitwy, gdy kula oderwała mu prawe ucho i, niczym meteoryt drąży glebę, pocisk zostawił po sobie podłużne wgłębienie w czaszce. Ból uderzył Dimie do głowy, krew zalewała szyję, kark, ściekała za mundur po plecach. Huk dział i karabinów pulsował, rozsadzał mu mózg. Wtedy to Dima zobaczył mężczyznę w czystej, białej koszuli zapinanej na guziki, pod brodą zawiązana była czerwona muszka. Na głowie miał płaski brązowy kapelusz z szerokim rondem, które było postrzępione od wieloletniego użytkowania, zresztą cała jego fizjonomia wydawała się stara. Nosił długi szary płaszcz, który powiewał na zimnym wietrze. Jego oczy ukryte były za binoklami. Te ślepia były głębokie i puste, zupełnie jak czarna toń morza.

- Witaj, wydajesz się być zaskoczony moim widokiem. Do tej pory widziałeś mnie tylko w snach. Zabawne, bo teraz nie śpisz, prawda? Nie… Teraz jesteś bliski śmierci, chyba że temu zaradzimy. Widzisz tamtego dzielnego wojownika z mauserem i swastyką? Zabij go. Wtedy ci pomogę. Po prostu naciśnij spust. I tyle. - Jego uśmiech był rozbrajający jak u dziecka, jednak gdy Dima zobaczył jego zęby, wzdrygnął się. Za popękanymi wargami ciągnęły się dwa rzędy czarnych kłów, żółta stróżka śliny o zapachu siarki oderwała się od brody i wypaliła dziurę w zmrożonej na kość ziemi.

- Wtedy uratuję ci życie - szepnął, czy raczej szczeknął przybysz z krainy snów. Dima sam nie wiedział jak, wyciągnął pistolet i wycelował we wrogiego żołnierza. Wystrzelał cały magazynek. 

- Dobrze! Teraz zabierz ciało. 

- Po co? - Dima po raz pierwszy zdobył się na jakąś odpowiedź. Cień przemknął po twarzy mężczyzny w płaszczu.

- Dla zabawy. Będzie ci potrzebne. Zobaczysz po co - Mężczyzna uśmiechnął się, wydobył z torby koc i rozłożył się obok klęczącego Dimy - Ale na razie sobie odpocznę. Wojna jest męcząca.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro