Naleśnikiii ♦
Kejnen:Herciaaa! Dawej no te naleśniki!!!!!!"
Jak możemy zobaczyć kapitan Hera Syndulla smaży naleśniki ♥
Hera:Masz! "
Dała mu naleśniki....
Kejnen:aaammmmm....."
ło maj gad....już nie ma....Kejnen wciągnął je jak Chopper wciąga olej
Rano
Ezra:Ło maj gad! Co jest?! czemu ten dekiel wyżarł pół lodówki?!"
Wedggeenh:Cooo? Przecież ja tylko trochę zjadłem =) "
Hera:,,Ożesz Karabast! Ja Tronole!"
Ezra:,,On....wciągnął pół lodówki na RAZ!"
Zeb:Nieeee! Nie będzie komu kraść żarcia =''''''( "
Ezra:,,Hera! Weź coś zrób!"
Kanan:,,Najlepiej naleśniki!"
Ezra:,,Nie o to mi chodziło" *facepalm*
Sabine:,,O japierdziu....."
Callus: Panowie to może pójdziemy po pół litra? Które stoi w szafce nad kiblem?!"
Kejnen:Dobra =) "
Hera:,,O nie nie nie! Do swoich chałup ale już! Wypad mnie z to albo was poszczuje Czoperem!"
Wszyscy wyszli......
Hera:,,Ty też Antilles! Won mnie z tąd!!!!!!!!!!!!"
...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro