Szłam właśnie z zakupami do domu, Trzeba się zabrać w końcu za urządzanie mieszkania bo mieszkam tu niecałe dwa dni to miasto może nie zachęca do tego, by się tu przenieść ale w powietrzu czuć przygodę, wnosiłam właśnie ostatnie meble, które kupiłam ustawianie zajęło mi jakieś dwie godziny, potem jak zwykle przygotowałam sobie coś na kolację, tutejsze sąsiedztwo wydaje się być miłe , mieszkam w bloku mieszkalno-użytkowym więc tu co chwila coś się dzieje , w pewnym momencie poczułam gaz z mieszkania sąsiadki, pobiegłam sprawdzić, co się dzieje,  lecz gdy tylko przekroczyłam próg mieszkania sąsiadki zemdlałam