co na to klan gwiazd?

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pewnej zimnej nocy jeszcze nie mogłam zasnąć a cały ale to cały klan spał ujrzałam tylko połyskującą sylwetkę przystojnego kota.
-kkkkkim ty jesteś ? -spytałan drżącym głosem. spojrzał na ciebie i cicho odpowiedział tobie
-nie bój się jestem bogiem klanu gwiazd.
-poco tu przyszedłeś?
-mam swoje powody.
(Później będzie mówione)
Gdy pstryknął łapą to zrobiłaś się senna, mimo tego udało ci się pokonać sen. Zaczęłaś biec za nim do góry, lecz on powiedział
- kiedyś zobaczysz co tam jest , i to nie długo- wtedy spadłam z niewidocznych schodów , i przerażona powtarzałam te słowa w głowie do końca poranka . Rano widziałaś jakiegoś ucznia który do ciebie podchodzi i nagle powiedział
- hej jestem pojedyncza łapa
-ja jestem...
- lodowa łapa wiem - przerwał ci zdanie.
-może chcesz żebym cię oprowadził ?
- okej
-zanim będziesz miała trening to minie dużo czasu.
Poszliśmy do lasu nie było tam nic ciekawego, a po chwili jednak się roździeliliśmy.Nagle zobaczyłam tłustego królika, więc pognałam za nim. Kiedy tak szłam za nim, zobaczyłam umięśnioną szarą sylwetkę która się na ciebie rzuciła .
Okazało się że to chłopak. Gdy na mnie popatrzył rozluźnił pazury, a przerażona ja sapałam z przerażenia.
Jakimś cudem zamiast zabicia mnie przedstawił się.
-jestem szara łapa, a ty? Nie wyglądasz jak samotniczka nie to co ogień i woda przybłędy które kradną naszą zdobycz.
- jestem lodowa łapa i odczep się od moich braci
- masz imię ucznia uciekłaś z klanu czy co?
- moja mama była z innego klanu gdy okazało się że podobno nie oddychałam więc moja mama mnie oddała mojemu tacie gdy przyszła do obozu kociaki jak miały 3 księżyce zostały wygnane a moją mama zabita . Była w klanie cienia.
- okropne - zdziwiona reakcją i współczuciem szarej łapy spytałam się. -czemu się na mnie rzuciłeś?
- bo jesteś na terytorium klanu pioruna.
To gdzie ja zaszłam?- pomyślałam sobie.
- to muszę już iść.
- możemy się tu gdzieś spotykać
- zaraz , powinnam już mieć trening!
- to idź już. Do zobaczenia!
- pa.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro