I co dalej będzie?

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Po wędrówce Wysoka gwiazda
postanowił że jestem gotowa by zostać wojowniczką.
-niech wszystkie koty zdolne łowić ,zwieżynę zbiorą się pod wysokim głazem- usłyszałam to i skierowałam się pod głaz - jesteśmy tu aby mianować jedną wojowniczkę- odrzekł wysoka gwiazda z dumą w głosie - ja wysoka gwiazda , przywódca klanu wiatru, wzywam moich dzielnych przodków żeby z góry spojrzeli na tą uczennicę, uczyła się pilnie by poznać wasz szlachetny kodeks, polecam ją jako wojowniczkę, lodowa łapo od dzisiaj będziesz znana jako lodowa bryza!
- lodowa bryza! lodowa bryza!- krzyczeli wszyscy a ogień był zawiedziony że nie mam na imię lodowa skóra.

Poszłam wieczorem już do legowiska
Wojowników, nagle usłyszałam głos:
- hej! Panna idzie na wartę! Spanie nie idzie w grę!
- no dobrze! Idę stąd! Okej?! Nie musisz zawsze być nie miły błotnisty pazurze!- powiedziałam zdenerwowana, bo na mnie nakrzyczał, młodsza nie znaczy gorsza. Posłuchałam go jednak i poszłam przed obóz, zdenerwowanie szybko mi minęło, jednak coś zaszeleściło w krzakach. Po chwili wysunęłam pazury, ale jednak zobaczyłam szarą pręgę.
- hejo!- zamruczał do mnie, ja prawie zwymiotowałam bo śmierdział
- co tak śmierdzi?- mówiłam nie oddychając- jestem na Warcie!
- serio?! Jakie jest twoje wojownicze imię?!
- ciszej! Mam teraz na imię lodowa bryza
- bardzo mi się podoba - mruczał głośniej
- teraz idź sąd bo kogoś obudzisz! - syknęłam Cicho
- no dobrze! To pa! Do zobaczenia!
- oby nie! Żegnam!- syknęłam trochę głośniej, miałam pecha, obudził się błotnisty pazur:
- co tu się dzieje?!
- to nie tak!
-a jak!?
- a ty szara pręgo idź stąd ! Denerwujesz mnie już!
- no dobrze! - powiedział jak dwunożny chce małego potwora z drogi grzmotu
- później z tobą porozmawiam...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro