Kto jest lepszy w zdobywaniu miłości

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pov. Lodowa łapa
Już nie lubię tego srebrnego strumienia. Ukradła miłość mojego życia, chyba że pojedynczy wąs!( Uznajmy że pojedynczy wąs miał ceremonię mianowania na wojownika) jak szara pręga będzie miał zazdrość na najwyższym poziomie to będzie mnie błagał o to żebym z nim była dosłownie będzie cały księżyc błagał. Ale muszę mu o tym powiedzieć inaczej to go zrani zbyt mocno jak mnie kocha.
- pojedynczy wąsie!
- tak lodowa łapo?
- muszę ci powiedzieć coś ważnego.
- tak, słucham- powiedział to trochę dziwnym głosem- mów
- muszę być z takim jednym wojownikiem ale on chyba woli inną ,więc
- więc, co?
- to że do puki nie będzie zazdrosny do najwyższego poziomu to muszę z tobą chodzić ,zgadzasz się?
- oczywiście!
- to świetnie dzięki
- ja chyba wiem o kogo ci chodzi- on chyba wie o szarej prędze, o nie! - ale nie powiem
- okej - ale ulżyło mi, nie wiedziałam co robić wtedy gdy nie miałam słów postanowiłam podziękować skinięciem głowy.
Szara pręga będzie chociaż trochę zazdrosny i tyle starczy.
Pow. Szara pręga
Teraz spotkanie ze srebrnym strumieniem chociaż nie chciałem ranić lodowej łapy to musiałem myślałem że kocham srebrny strumień bardziej ale jest na odwrót spotkam się dziś z nimi pod czterema drzewami o północy jest ranek więc jeszcze dużo czasu mamy.
Pov. Srebrny strumień
Szara pręga się spóźnia. Ale go w końcu zobaczyłam
Srebrny strumieniu -spotkajmy się przy czterech drzewach o północy, okej?
- dobrze
Pov. Szara pręga
( Oficjalna wiadomość właśnie widziałam jak dwójka mężczyzn się bili teraz boli mnie noga bo prawie wbiło mi się szkło z butelki po piwie ponieważ tamten jeden gość rzucił butelką po piwie zdecydowanie muszę to powiedzieć rodzicom)już idę do lodowej łapy. Przeproszę ją o przebaczenie.
Pov.Lodowa łapa
O szelest! Idzie muszę zawołać pojedynczy wąs!
- pojedynczy wąsie! - po zawołaniu kocura od razu przyszedł - on patrzy flirtuje
- hej kochana

Pov. Szara pręga
Nie wieżę że ona woli jego idę mnie ,ale dałem jej znak żeby podeszła
- wiem że cię zraniłem ale proszę spotkajmy się o północy przy czterech drzewach, okej?
- po co ci to, Jak mnie i tak nie kochasz!?
- słuchaj przepraszam
- dobra, spotkam się z tobą

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro