Yo! Z tej strony Solar! 

Tym razem przyjrzymy się Tomowi 3 z serii 'No game no life'. Ostatnio była mowa o całej serii, ale dzisiaj spojrzymy jedynie na ten konkretny tom.

Sora i Shiro postanawiają podbić miasto zwierzołaków - Unię Wschodnią. Jak się okazuje państwo dysponuje tajną grą, której jeszcze nikt nie wygrał, przegranym wymazuje się pamięć o niej! Nie mając o grze zbyt dużo informacji chcą dowiedzieć więcej w inny sposób. Ruszają do biblioteki Elkii, w której już ktoś na nich czeka... 

Takie króciutkie streszczenie by nie zdradzić więcej fabuły! W tym tomie jest dużo akcji i naprawdę ciekawych momentów. Ale mniejsza z tym. Przechodzimy do oceniania okładki.

Pojawia się na niej jedna z zwierzołaczek (nie zdradzę niestety jak się nazywa), która moim zdaniem jest naprawdę ładnie narysowana. 

Jeśli przyjrzycie się bardzo tłu i elementom poza postacią, można zauważyć odniesienia do wydarzeń w tekście. Ale tak raczej jest na każdej okładce. 

Jeśli chodzi za to o tekst to nie mam żadnych skarg. Podoba mi się czytanie tego tomu i nie mam żadnego problemu w trakcie czytania. 

Postacie są, według mnie, bardzo ciekawie zrobione. Każda z nich ma inny charakter i zachowanie, co odróżnia ich od reszty bohaterów.  

Ilustracje w książce są ładnie narysowane. Kreska jest dobrze poprowadzona, a postacie narysowanie identycznie jak opis w książce. 

Więc przyjrzeliśmy się Tomowi 3 z "No game no life" i mogę stwierdzić, że polecam tą lekturę do czytania. Jest to książka ze zwrotami akcji i zabawnym humorem, który jest idealny na nudne dni. 

Polecajkę przygotowała dla Was solar__cheng ❤️