Wakir

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Najmłodszy z rodzeństwa jest Wakir. Zwany jest czasem Gawronem, przez ciemny kolor włosów i to że czasem zdarza mu się "krakać". Jest o rok starszym Strażnikiem od Irith, z którą wiążą go bliskie przyjacielskie więzy, które z czasem przerodziły się w coś w rodzaju "friendzone", ale ta relacja miała też w sobie dużo takiego bratersko-siostrzanego zabarwienia, a nieraz wręcz ojcowskiej opieki ze strony mężczyzny sprawowanej w stosunku do blondynki. W pewien sposób czuwał nad nią przez te wszystkie lata od momentu, gdy na początku szkolenia strażniczego połączyły ich przeciwności losu, aż do wyprowadzki Irith z Beltane, chociaż później zdarzało się im przynajmniej kilkukrotnie spotykać.

Wakir jest jedną z pierwszych męskich postaci, jakie stworzyłam. Jest Dúnadanem oraz pełni rolę Strażnika z Północy. Z charakteru jest on lekko wycofanym mężczyzną, ze skłonnością do filozofowania, ale kiedy trzeba potrafi postawić na swoim. Mimo że woli trzymać się nieco z boku, gdy zaczyna o czymś opowiadać, ludzie zgromadzeni wokół śledzą jego wypowiedź z zapartym tchem. Umie grać na mandoli (taka trochę "przerośnięta" mandolina) i lubi to robić. Gra na niej w pewien sposób go uspokaja i wycisza. Ci co mieli szansę usłyszeć śpiewającego Wakira powiadali, że dawno albo wręcz nigdy nie słyszeli tak mocnego i melodyjnego głosu. Niestety niewielu miało taką okazję, gdyż publicznie prawie tego nie robił. Jeśli już udało się komuś go namówić do wydobycia z siebie śpiewu to otaczała go wtedy najczęściej bliska rodzina albo najbliżsi jego sercu. Czasem zdarzało mu się przy większej ilości osób nieco nucić pod nosem, ale najczęściej kończyło się na mruczandzie o ile się i na to zdecydował. Bywały momenty, gdy przy większym zmęczeniu nieco się zapominał i wkradała się pewnego rodzaju melodyjność bądź rodzaj zaśpiewu w jego głosie (coś na zasadzie jak w Polsce zdarza się na Podlasiu, że nie mówi się "sztywno" tylko bardziej miękko i się zaciąga), ale w chwilach gdy orientował się, że tak robi wracał do normalnego tembru.

Do wydarzeń w Cluaranie w przeciwieństwie do sióstr nie był w żadnym związku, a tym bardziej w małżeństwie. Jednakże mogę uchylić rąbka tajemnicy, że planuję jednak iż spotka kobietę, z którą spędzi resztę swojego życia. Jednakże bądźcie proszę cierpliwi, gdyż mam trochę spraw osobistych na głowie i od groma pomysłów, które z czasem będę realizować, kiedy sytuacja się wyklaruje. 

Mogę zdradzić taką ciekawostkę, iż jego imię przyśniło mi się którejś nocy, co prawda w żeńskiej wersji, jako Wakira, jednak stwierdziłam, że lepszą opcją będzie stworzenie męskiej własnej postaci, na którą miałam wtedy deficyt, a był mi potrzebny "nowy" przyjaciel dla Irith, który w pewien sposób zastąpi Estela/Aragorna po jego wyjeździe z wioski. Kolejną ciekawostką dotyczącą tej to, iż na czubku głowy ma białe pasmo włosów szerokości 2-3 palców, czego niestety nie udało mi się uchwycić na zdjęciach, a przeróbki w programach wychodziły mi marnie... Jest ono spowodowane tym że w tamtym miejscu ma pieprzyka, który zabiera w pewien sposób pigment włosom.


Na pierwszym arcie Wakir ma około pięciu lat, na następnym jest wczesnym nastolatkiem. Trzecie przedstawia Gawrona mniej więcej w czasach wydarzeń z Raineachu, ostatnie zaś to czasy Cluaranu czyli na "liczniku" ma 86 lat. 

Chciałabym przypomnieć/uzmysłowić, że średnia wieku wśród Dúnedainów to przynajmniej 120-130 lat, gdzie spora część "czystej krwi" właśnie Dúnedainów z Północy spokojnie 150 lat może dożywać, więc to wakirowskie 86 to jak "nasze" okolice czterdziestki.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro