Przygotowań do ślubu ciąg dalszy...znowu

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Mamy początek lipca. Przygotowania do ślubu idą pełną parą, bo zostało bardzo niewiele czasu.

Dzisiejsze rozmowy i ustalenia odbywają się w ogrodzie, wśród zwierząt; mam szczęście, że Scarlett lubi zwierzęta. Najbardziej chyba polubiła Uszatego i Reksa, wiadomo, zwierzęta=mniejszy stres, a podczas tego typu przygotowań trzeba się od czasu do czasu wyluzować. Kiedy wszyscy zainteresowani się zebrali i usiedli na swoich miejscach Mia przyleciała do nas z listem przymocowanym do nóżki. Odwiązałam go i przeczytałam treść, po czym odwróciłam się do reszty moich towarzyszy z niespecjalnie wesołym wyrazem twarzy

- Co się stało?- Zapytała mnie bardzo zmartwiona Scarlett
- Orkiestra w ostatniej chwili dowiedziała się , że w dniu wesela mają już występ gdzie indziej

- I gdzie my teraz znajdziemy orkiestrę?- Zapytała znowu Scarlett, coraz bardziej zdenerwowana
- Poczekaj, Nie martw się. Mam plan- Powiedziałam, po czym przeprosiłam towarzystwo na chwilę i pognałam do szkoły królewskiej, żeby porozmawiać z Vivianą, która zawsze 1 dnia miesiąca zostaje w szkole 30 minut o dłużej niż zwykle. W końcu dotarłam do szkoły, poszłam do klasy w której zwykle siedziała Viviana ( a była to sala muzyczna, jak można się domyślić)

- Vi, Musimy pogadać, potrzebuję ciebie i szkolnego zespołu, sytuacja bardzo pilna- Powiedziałam na jednym wdechu a Viv tylko przytaknęła na znak, że zrozumiała, o co mi chodzi i po minucie zebrał się cały szkolny zespół, czyli Viviana, Khalid i Dezmont. Wyjaśniłam szybko w czym jest rzecz, i po niecałych 20 minutach miałam już załatwioną kolejną kapelę. Wróciłam więc do zamku i powiedziałam co i jak. Dla pewności ponownie przeczytałam listę zadań i finansów

   6-9 miesięcy przed ślubem

  −  Wybierzcie druhny i drużbę✓

− Sfinalizujcie listę gości ✓

− Zamówcie zaproszenia ślubne✓

− Finalizujcie wybór sukni ślubnej✓

− Zdecydujcie się na florystę, podpiszcie umowę✓

− Podpiszcie umowę z cukiernikiem (detale omówicie na kilka tygodni przed ślubem)✓

− Jeśli decydujecie się na atrakcje ślubne – myślcie intensywnie

− Zabookujcie termin u makijażystki i fryzjera – będziecie spać spokojnie

3-6 miesięcy przed ślubem

− Finalizujcie pomysł na wesele i jego kolor lub temat. Ustalcie wszelkie szczegóły z florystką, dekoratorem.✓

− Wyślijcie zaproszenia ślubne. Tym co możecie, dostarczcie osobiście (to miły zwyczaj i należy do najlepszej formy informującej o zaproszeniu). Pozostałym Gościom wyślijcie pocztą. Pamiętajcie o dodanie w treści zaproszenia informacji o potwierdzeniu obecności, zaznaczając datę minimum na miesiąc przed dniem Ślubu

− Wybierzcie obrączki i zamówcie. Pamiętajcie o grawerze - większość salonów jubilerskich wygraweruje na nich Wasze imiona oraz datę ślubu lub coś co sobie wymyślicie bez dodatkowej opłaty

− Jeżeli zapewniacie nocleg gościom - czas policzyć ilość pokoi i dokonać wstępnej rezerwacji hoteli

− Jeśli jest potrzeba transportu gości, sprawdźcie możliwości i zarezerwujcie termin umową

− Panna Młoda powinna wybrać się na próbną fryzurę ślubną, to czas na weryfikacje pomysłów

− Wybierzcie transport do ślubu

− Ostatni dzwonek na wybranie atrakcji weselnych

− Rozglądnijcie się za garniturem dla Pana Młodego, dodatkami dla Panny Młodej✓
2-3 miesiące przed ślubem

− Udajcie się do Parafii na spisanie protokołu przedślubnego

− Ustalcie przebieg uroczystości w kościele

− Potwierdźcie termin wizyty u fryzjera i kosmetyczki - to ostatni dzwonek na ślubny makijaż próbny oraz na próbną fryzurę

− Potwierdźcie ustalenia z florystą i cukiernikiem

− Jeśli wcześniej nie ustaliliście - wybierzcie kwiaty: bukiet ślubny dla Panny Młodej i Świadkowej lub Druhen, butonierkę dla Pana Młodego i Świadka. Zdecydujcie o dekoracjach ślubnych sali i kościoła. Nie zapomnijcie o dekoracji wejścia na salę✓

− Ustalcie z zespołem muzykę na pierwszy taniec. To też ostatni dzwonek na naukę tańca jeśli macie na taki ochotę

− Zadbajcie o Wasze mamy, żeby też pięknie się czuły na Waszym ślubie✓

− Ustalcie z druhnami jak mogą Wam pomóc w trakcie przygotowań i podczas wesela

− Wybierzcie się na swój wieczór panieński i kawalerski. Bawcie się dobrze, nie smucąc się, że po ślubie wszystko się zmienia ;-)

Pamiętajcie, to efekt pracy "jak dbasz, tak masz" - czy przed ślubem, czy też po.
1-2 miesiące przed ślubem

− To czas na rejestrację potwierdzeń, ustalenie końcowej listy gości, liczby stolików i pokoi hotelowych

− Zweryfikujcie przebieg uroczystości w kościele jeśli wcześniej nie mieliście czasu

− Wybierzcie się do cukiernika i zdecydujcie o słodkościach Waszego przyjęcia. Zamówcie tort weselny lub wybierzcie słodycze na "słodki stół"

− Ustalcie detale dotyczące przyjęcia: nakrycia stołów i ich ustawienie, dekoracje, menu, ilość winietek i rozsadzenie Gości przy stołach

− Dokonajcie wyboru i zakupu wszelkich dodatków ślubnych. To idealny moment na przymiarkę sukni ślubnej z próbną fryzurą i makijażem. Jeżeli coś nie będzie Wam pasować, zostaje czas na zmianę koncepcji.

− Jeśli macie już buty do ślubu – sprawdźcie czy są wygodne i da się w nich tańczyć do białego rana

− Korzystajcie też z dobroci kosmetyków zarówno w swoim domowych SPA, jak i pod opieką specjalisty z salonu. Przygotujcie twarz i ciało na ten wielki dzień w najlepszy możliwy sposób.

Wieczór panieński i kawalerski za Wami? Jeśli nie - spędźcie go z przyjaciółmi !
2-3 tygodnie przed ślubem

− Lista gości - nanieście ostatnie zmiany

− Florysta – ostatni czas na końcowe ustalenie i ewentualnie drobne zmiany

− Księga Gości - zamówcie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście
Tydzień przed ślubem

- Przygotujcie obrączki i potrzebne dokumenty - sprawdźcie czy wszystko gra. Ustalcie ze Świadkami lub Druhnami - kto kiedy co trzyma, co odbiera i jak pomaga

- Pamiętajcie o spowiedzi

SOS panny młodej

Naprawdę warto przygotować sobie niezbędnik Panny Młodej, w którym musi znaleźć się puder, błyszczyk lub pomadka do poprawy makijażu. Lakier i inne podręczne kosmetyki.
Dodatkowe rajstopy, tabletki od bólu głowy, plastry na odciski, perfumy, mokre chusteczki i igła z nitką - nigdy nie wiesz co może się wydarzyć.
1 dzień do ślubu
Relaksujcie się ustalając plan Waszego Wielkiego Dnia. To też czas na ostatnie zabiegi kosmetyczne i spotkania z rodziną czy przyjaciółmi. Połóżcie się wcześnie spać - dla zdrowia i urody, a nawet kondycji.

obrączki 1800 dukatów
suknia ślubna 2700 dukatów ✓
buty i dodatki Pani Młoda 250 dukatów
fryzjer i salon piękności 200 dukatów
garnitur 800 dukatów
buty i dodatki Pan Młody 250 dukatów
oprawa muzyczna 3500 dukatów ✓
sala 17000 dukatów ✓
strojenie lokalu 300 dukatów✓
alkohole 2500 dukatów
napoje bezalkoholowe 300 dukatów
tort i ciasta 1200 dukatów✓
owoce 300 dukatów
kwiaty 200 dukatów✓

- A pan młody drużbę już może wybrał?- zapytałam, żeby trochę podroczyć się z Cedrykiem

- Tak, byłbym zaszczycony, gdyby to książę Janek Został moim drużbą.

Na to stwierdzenie Janek najpierw tylko spojrzał się na nas z obojętnym wyrazem twarzy jakby było mu wszystko jedno ale później lekko się uśmiechnął i powiedział coś, czego mogłam się po nim spodziewać w takiej sytuacji, i z resztą nie tylko ja.

-No dobrze, Ale...Pati mogłabyś pokrótce przybliżyć mi moje obowiązki?

- Ależ oczywiście, że tak. Tylko skup się na tym, co teraz usłyszysz, dobrze?

- Dobrze.

- A więc "Drużba - osoba płci męskiej, najczęściej z rodziny lub kręgu przyjaciół młodej pary, pomagająca w przygotowaniach do ślubu i wesela oraz odpowiedzialna za przebieg tych uroczystości.

Podczas przygotowań do i w dniu zaślubin dużą pomocą Panu Młodemu mogą służyć drużbowie.

Wspaniałym pomysłem na podkreślenie roli jaką ma spełnić wybrana przez nas grupa pomocnych osób, jest wyróżnienie jej przez strój lub jednakowe ozdoby. Drużbowie identyczne przypinki w klapach garniturów.

Do zadań drużby należy:prowadzenie listy prezentów ślubnychpomoc narzeczonym na każdym etapie przygotowywania przyjęcia weselnegozorganizowanie wieczoru panieńskiego( druhny) i kawalerskiego (drużba)dbanie, aby wszyscy goście dobrze bawili się na weselupo weselu powinien wrócić do sali, by zabrać pozostały alkohol i napoje, sprawdzić czy nikt niczego nie zostawił i czy wzięto wszystkie kwiaty i prezentyrozliczenie wszystkich rachunków, gdy nowożeńcy są już w podróży poślubnej.czuwa nad terminami dostaw alkoholu i napojówstroi ślubny powóz pilnuje, by zdenerwowany pan młody nie zapomniał o obrączkach.Musi pamiętać także o dostarczeniu ich do zakrystii kościoła.
*Świadek powinien mieć przygotowany kosz z "fantami" w przypadku gdyby na drodze Młodzi napotkali tzw. bramęodbiera kwiaty i prezentyczuwa nad kolejnością wydarzeń, a w razie zmian szybko informują o tym młodychdba o sprawny transport gościwznosi uroczysty toast za zdrowie młodej pary podczas wesela"może wygłosić krótkie przemówienia.
- A możesz mi jeszcze wyjaśnić, czym są te bramy weselne?-Zapytał lekko zdezorientowany Janek
- Ależ oczywiście. "Podobnie jak wiele tradycji weselnych w Polsce, obyczaj bram weselnych . Był to zwyczaj piękny i kolorowy. Okoliczni mieszkańcy radośnie zagadywali Państwa Młodych odgrywając scenki i oczekując zapłaty. Liczyła się inwencja i pomysłowość takich scen.Myślę, że można śmiało powiedzieć, że bramy weselne to jeden z najbardziej znanych obyczajów związanych z weselem. Na pewno każdy z Was widział kiedyś ludzi odgrywających tradycyjne scenki i zatrzymujących pojazd Młodych. W ostatnich latach zauważalny jest powrót do kolorowych i pomysłowych rozwiązań. Oczywiście najprostszym sposobem na zorganizowanie bramy (znany jest z pewnością mieszkańcom miast) jest zatrzymanie pojazdu Pary Młodej z własnym alkoholem i kwiatami dla Panny . Wskazany jest także stolik oraz wstążka służąca do zatrzymania Młodych. Osoby odpowiedzialne za ustawienie bramy weselnej składają życzenia i ustalają z drużbą Pana Młodego wysokość okupu. Ta może być rozmaita, lecz najczęściej Młodzi wykupują się wódką (dla dorosłych) i cukierkami dla dzieci. Na koniec, według tradycji , drużba wypija zaoferowany mu kieliszek alkoholu.Bramę ustawiają na ogół znajomi, chociaż spotkałam się z opinią że nie powinno to być najbliższe otoczenie Młodych. Najlepiej, aby byli to znajomi, którzy nie uczestniczą w weselu.  Należy pamiętać, że zbyt intensywne negocjacje z Drużbą mogą być frustrujące. Nie wolno zatem do tego dopuścić, pamiętając o takich niuansach jak charakter Młodych i ich nastawienie do podobnych obyczajów.Oczywiście docenia się najbardziej przemyślane ustawienie . Dlatego też warto przygotować przebrania i zabawne scenariusze, aby uniknąć nudnego i wtórnego odegrania scenki negocjacji z śdrużbą. Można tych negocjacji nawet uniknąć, umiejętnie planując zabawę. W związku z tym gorąco zachęcam do zorganizowania tej tradycji z humorem i wyczuciem!"

-  Patrycja, bo ogólnie to my zamierzamy wysłać zaproszenia dopiero za 2 tygodnie, ale czy my możemy cię poprosić o dostarczenie jednego, Specjalnego zaproszenia dla Honorowego gościa już teraz?

- Jasne, do kogo to zaproszenie ma trafić?- Zapytałam ale nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi. Ale kiedy wyszłam przed zamek zorientowałam się, że Cedryk i Scarlett przewidzieli, że... Dokładnie obejrzę kopertę, co też uczyniłam. Z drugiej strony koperty, w miejscu, gdzie się otwiera, drobnym druczkiem były zapisane następujące słowa : 
"Adresat: Rodzina królewska z...Avaloru razem z zaufanymi osobami!" czyli już wiem, iż tym Honorowym gościem, o którym mówiła para młoda jest nie kto inny niż oczywiście Elena z  całą swoją rodziną, czyli Iza, Esteban, Mateo, i zapewne ktoś tam jeszcze . Pognałam ile sił w nogach, bo dzięki bransoletce od Cedryka odkryłam skrót, dzięki któremu w Avalorze będę w 20 minut. W końcu udało mi się dotrzeć do Avaloru. Weszłam do zamku, gdzie zostałam przywitana przez...A jakże, Elenę.
- Pati, witaj.-Powiedziała przytulając mnie

- Też się cieszę, że cię widzę 

- Ale powiedz, jaki jest cel twojej niezapowiedzianej, aczkolwiek oczywiście bardzo miłej, wizyty tutaj.

Na to pytanie Eleny Mateo, Iza, Esteban, Dziadek i Babcia Eleny natychmiast przyszli do nas

- Doskonale się składa, że widzę was wszystkich, ponieważ mam zaszczyt zaprosić was na pewne wydarzenie. - Powiedziałam najbardziej oficjalnym tonem, jaki tylko byłam w stanie przybrać
- Jakie?- Zapytała nieco zdziwiona, ale i zafascynowana , Elena.

- Proszę, Od razu również zaznaczam, że będziecie gośćmi honorowymi- Powiedziałam przekazując kopertę do rąk Eleny. Oni przeczytali zaproszenie na ślub i wesele.
- Ależ to bardzo miło ze strony Pana Cedryka, że postanowił nas zaprosić jako gości Honorowych na swój ślub, Możesz mu przekazać, że 1 grudnia na pewno pojawimy się na czas- Powiedziała Elena.

- Dobrze, w takim razie do zobaczenia na weselu, a kto wie, może nawet wcześniej.

Pobiegłam skrótem z powrotem do zamku. W końcu około 12:30 Scarlett poruszyła temat, na którego poruszenie czekali z zapartym tchem już chyba wszyscy zainteresowani ślubem

- Pati, z racji, że Ty, Cordelia, Królowa Miranda, Zosia i Amber jesteście moimi druhnami dziś idziecie ze mną w końcu kupić suknię ślubną i suknie dla was

- Tak jest !- Odpowiedziałyśmy chórkiem, po czym razem ze Scarlett opuściłyśmy zamek i udałyśmy się do krawca, gdzie Scarlett niemal od razu znalazła swoją wymarzoną suknię ślubną, która prezentowała się w sposób następujący


Oczywiście suknię zaproponowała , A jakże, Amber; bo ona z naszej piątki najlepiej zna się na modzie i obecnie panujących trendach.Dla nas- druhen dalej sukienek nie znalazłyśmy. Więc postanowiłam,że w tak zwanym międzyczasie będę szyć je sama,a reszta zaakceptowała pomysł. W międzyczasie jak Scarlett znalazła sukienkę swoich marzeń mi przypomniała się istotna rzecz; odnosząca się do przesądów ślubnych. No i jak na zawołanie Scarlett powiedziała

- Pati, czy są jeszcze jakieś przesądy ślubne, o których nie wiem?

- z takich ważniejszych to jest jeszcze tylko jeden, wręcz rzekłabym, że nie tylko jeden z ważniejszych ale Najważniejszy

- Słucham zatem

- "Panna Młoda powinna mieć na sobie coś białego, niebieskiego, używanego, pożyczonego i nowego – co kolejno oznacza czystość, potomstwo i wierność męża, pomoc najbliższych jeśli pojawią się kłopoty, sympatię teściów oraz bogactwo." A z innych mniej ważnych to " A jak to wygląda w przypadku Pana Młodego? Powinien on kupić buty ślubne swojej przyszłej żonie. I na tym jego obowiązki przy ubiorze się kończą, ponieważ koszulę musi mu już kupić narzeczona. Nie może on zobaczyć sukni ślubnej Panny Młodej, ponieważ to oznacza niezgodę w małżeństwie. Nie może też pomóc ubierać się przyszłej żonie, ponieważ welon może jej wpiąć wyłącznie panna. "Taki już los Pana Młodego 

- Pati, pomożesz mi wybrać dodatki do sukni ślubnej- zagadnęła mnie Scarlett

- Ależ oczywiście, to mój obowiązek jako druhny i przyjaciółki- Powiedziałam,po czym razem z nią skierowałam się do pracowni madame Colette,Królewskiej pałacowej krawcowej, najlepszej w całej Czarlandii.

-Bonjour, moje panie, witam w moim atelier.

- Bonjour Madame Colette- powiedziałyśmy obie na raz

- czego dziś szukamy? coś w związku ze ślubem i weselem?

- Tak, i to nie tylko jedna rzecz

-oui? Więc co jest wam potrzebne?

Scarlett założyła suknię ślubną, A madame Colette po krótkim przyjrzeniu się stwierdiła

- sans aucun doute jest tu potrzebny Welon, suknia również będzie pięknie się prezentować z długim, doczepianym, albo dopinanym trenem, do tego rękawiczki aubergine i bolerko lub futro, skoro ślub odbywa się w pierwszy dzień zimy, bolerko lub futro do kościoła wskazane. 
- Ależ oczywiście, zdajemy się na intuicję mistrzyni, a my idziemy wybrać buty, biżuterie i inne takie.

- Ależ oczywiście, ja zabieram się do szycia. Poproszę was o odebranie za jakieś 6 godzin

- Dobrze- Powiedziałyśmy po czym poszłyśmy wybierać Dodatki, zaczęłyśmy standardowo od biżuterii oczywiście.Na początek postanowiłyśmy, że wybierzemy naszyjnik. Jednak po przetrząśnięciu całego pudełeczka z biżuterią Scarlett nie znalazłyśmy żadnego, który by pasował do sukni. Kiedy tak szukałyśmy do pomieszczenia weszła matka Cedryka z jakimś pudełeczkiem w ręce. Zwróciła się w naszą stronę, po czym powiedziała do Scarlett

- Kochana, jesteś moją przyszłą synową, i chcę, żebyś w dniu ślubu wyglądała pięknie, dlatego chcę dać ci coś , co ja miałam na sobie w dniu swojego ślubu- Powiedziała wyciągając do Scarlett rękę z pudełeczkiem i delikatnie dając jej znak, aby je otworzyła. Scarlett otworzyła pudełeczko, a naszym oczom ukazało się coś takiego :


- ja...dziękuję bardzo - powiedziała Scarlett przez łzy szczęścia

- Ależ nie ma za co moje dziecko, jeżeli chcesz możesz założyć naszyjnik już teraz
- Ależ oczywiście, że założę, Pati, pomożesz mi go zapiąć?
- No jasne- powiedziałam

Pomogłam Scarlett założyć ten naszyjnik niemalże od razu, i zaraz potem zaczęłyśmy szukać pasujących kolczyków, w końcu znalazłyśmy kolczyki w 1 z 3 kolorów przewodnich ślubu i wesela, a mianowicie różowe, a wyglądały one tak :

Kreacja o kroju księżniczki, dwa piękne dodatki, pierścionek zaręczynowy jak z bajki, ale czegoś mi jeszcze brakowało, jednak nie wiedziałam, czego dokładnie mi brakowało w tej kreacji. Słyszeliśmy, że król, Janek ,Cedryk i inni mężczyźni wyszli z zamku, prawdopodobnie poszli po garnitur.Nie wiem, jak Jankowi pójdzie doradzanie w sprawach stroju. Tymczasem ja pomyślałam, że brakuje jeszcze bransoletki, więc przeszperałyśmy szkatułkę Scarlett na biżuterię. Znalazłyśmy jedną bransoletkę z koralików przypominających perły w kolorze...A jakże, fioletowym, a wyglądały one następująco :


Jednak kiedy Scarlett włożyła bransoletkę, dalej wydawało mi się, że w jej stylizacji czegoś brakuje, ale nie fryzury i makijażu,ale właśnie dodatków. Słyszałyśmy, że Mężczyźni wyszli z zamku, a więc skierowałyśmy się do ogrodu, gdzie siedziały wszystkie Panie, Scarlett oczywiście szła w swojej stylizacji. Jednak im również czegoś jeszcze. Zbliżał się czas odebrania reszty uszytych rzeczy od Madame Colette. Wierzę, że wyszło Idealnie, bo Madame Colette jest najlepszą krawcową w całej naszej krainie i " walczyło" o nią już kilkanaście królestw. przyszłyśmy idealnie na czas, kiedy akurat Mistrzyni kończyła już szyć bolerko, a cała reszta leżała tuż obok. Kiedy nas zauważyła szybko skończyła ostatni szew, po czym wstała z krzesła i...zaciągnęła Scarlett na przymiarki. Poszczególne rzeczy prezentowały się następująco

rękawiczki były oczywiście fioletowe, a futro delikatnie różowe. Usłyszałyśmy, że mężczyźni wrócili z garniturami, zeszłam tylko ja, bo Scarlett, przez wiadomy przesąd, pokazać się im nie może. Garnitury wszystkich panów prezentowały się następująco

C. D. N

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro