Tak to jest, kiedy nikt się nie zna na odczynianiu złych uroków i innych klątw

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

     Jakoś udało nam się wrócić do Czarlandii, Cedryk dalej jest nieprzytomny. A pomyśleć, że to dopiero 4 dzień wakacji. Teraz trzeba tylko wymyślić, jak Cedryka wyleczyć, po podejrzewam, że ta jego nieprzytomność to efekt utraty dużej ilości krwi i uszkodzenia kości oraz podejrzewam,że większości narządów wewnętrznych. w końcu jednak trochę go tam obiły te czarownice, a zwłaszcza, że było ich pięć na jego jednego i w dodatku trzeba przyznać, że były one wszystkie razem wzięte 5 razy potężniejsze od Cedryka. Postanowiłyśmy zrobić coś, za co cedryk by nas zamordował, gdyby był  w ogóle przytomny. A mianowicie iść do jego komnaty i "pożyczyć" księgę czarów, a w zasadzie to i księgę zaklęć, i księgę przeciw zaklęć oraz księgę zaklęć od nauczycielek. Po chwili miałyśmy wszystkie 3 księgi. Tylko, że te wszystkie zaklęcia były albo z długimi nazwami, albo z krótkimi ale nie po naszemu albo i długie, i nazwy nie po naszemu. Nagle w jednej z ksiąg Cedryka znalazłyśmy zapisek " Eliksir czyszczący rany :  używany do sterylizacji ran. Ma purpurowy kolor. Podczas stosowania rana piecze i kuje.
   Eliksir  powodujący odtworzenie kości, który przy zażyciu pali w usta i gardło, dusiłi wywoływał kaszel. Proces odrastania kości przy użyciu  trwał jedną noc, więc, jak na możliwości magiczne, bardzo powoli. 
Eliksir Uspokajający   
Eliksir, który uspokaja po przeżytej traumie, szoku lub urazie .
Wywar wzmacniający o właściwościach regenerujących  .
Zosia zaczęła śpiewać, jak to miała w zwyczaju, kiedy się stresowała. Przyłączyłyśmy się do niej. 

  Bo życie księżniczki planowane z góry jest
musi służyć swemu państwu
kontrolować każdy gest
pokładać chcą w niej nadzieje
biedni i bogaci też
czegoż więcej można chcieć (czegóż więcej można chcieć) czegoż więcej można chcieć



Taka jak inne pragnę być
skakać po drzewach tak jak one
i wolną być jak one chcę
czemu nie?



Móc garbić się wciąż
i ciastka zjeść dwa
i opalać na brąz
i brudzić, wygłupiać
być zawsze tylko tym czym chcę
tańczyć też
w samej bieliźnie
i biec ile sił
rzucić wachlarz gdzieś precz
i ciastka zjeść dwa
zaszaleć
czy z lukrem
bez straży
bez manier
bez nianiek uczonych
bez dłoni niewinnie w linijkę złożonych
bez ciasnych bucików?



Taka jak inne pragnę być
drapać kolana tak jak one
i wolną być jak one chcę
czemu nie?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro