wieczne piękno

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Nie chciałabym jak róża pięknie pachnieć całe życie.
Piękno warte coś jest, gdy zna smak ograniczeń.
Ulotnić się nie powinno, lecz oszczędzać obficie.

Nie chciałabym też jako płatek umarły być ozdobą.
I w szafce na buty wylądować.
Bo kimże w takim razie żyjąc bym się stała,
skoro ponowne użycie sprawą normalną mogłoby się zdawać?

Cóż musiałabym zrobić, żeby zostawili mnie w spokoju,
w wazonie?
Chyba wieczne piękno gwarancję oferuje.

Przepraszam, nie mnie to interesuje.


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro