8

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Psychopata uśmiał, kiedy zobaczył jeszcze większe zdziwienie na mojej twarzy.

-Zaskoczony, co nie?

Rzekł. Przybliżył się do mnie. 

Poczułem krew płynącą po mojej ręce.

I tak zaczęły się tortury.

***

Vater, patrząc na swoje dzieło tylko uśmiechnął. I stwierdził:

-Ładnie nawet wyglądasz z tą krwią

Nie wiedziałem gdzie jest Polska.

Ani ile dni jestem na tym krześle. 

Zawiązany mocno.

Wszystko mnie bolało.

Wszystko

-Nikt ci nie pomoże wiesz?

Oznajmił.

Nawet płakać nie dałem rady.

-Jestem ciekawy, gdzie jest w ogóle ten mały bachor

LIECHTENSTEIN.

GDZIE ON DO CHOLERY JEST.

To chyba jedyne koło ratunkowe.

Aż usłyszeliśmy głośne pukanie drzwi.

-Kto to?

Wykrzyknął ojciec.

-WĘGRY, STARSZY BRAT POLSKI!

Co najdziwniejsze, tata otworzył drzwi.

Węgry kiedy mnie zobaczył, zadrgał.

I przeklnął.

-GDZIE. JEST. POLSKA

Vater tylko wzruszył ramionami i odparł:

-Pola w moim łóżku. A cisza-sza co tutaj się dzieje

Spojrzałem błagalnym wzrokiem na brata Polen. On tylko posmutniał.

-Wybacz dzieciaku, ale twój ojciec to mój szef

Od tego momentu straciłem resztki nadzieji.

Tata wszystkich manipulował. Szantażował.

Kto mógł mi pomóc.

Kto?


















Nikt by się nie spodziewał, kto mnie uratował.

Chyba.







Do moich uszów dotarł dźwięk strzału z pistoletu.

Psychol spadł martwy na podłogę.

Zerknąłem zaskoczony na Węgry. Też był w szoku.

-Kto...?

Odrzekł z znakiem zapytania.







Za Węgrami był... ROSJA???

-Co ty do cholery tutaj robisz?!

Rzekł do niego Europejczyk.

On tylko westchnął. I palcem pokazał Liechtensteina, który był obok niego.

-N-niemcy... źle wyglądasz...

Powiedział bachor.

W sumie miał rację.

Wszędzie miałem blizny.

Nie wiem, jakim cudem jeszcze się trzymałem.

-Gdzie jest w ogóle Polska?

Zapytał się starszy chłopak.

Wszyscy spojrzeli na Węgier.

-W pokoju tego psychola

Odpowiedział.

W tej chwili niestety zemdlałem.

Za pewnie przez znaczną utratę krwi.

===

Wybaczcie że ten rozdział jest nudny i krótki, ale mam dla was pytanie

Chcielibyście paranormalne rzeczy w tej książce czy nie?

Jeżeli szybko odpowiedziecie, to może dam radę dziś zrobić dłuższy rozdział :D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro