rozdział X

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Kapiszon i Edek  wrócili do zespołu
Jan- I co? Dobrze Wyszło?
Edmund- aż za dobrze. Rzuciła się na Pawła
Janusz- masz zdjęcia?
Edmund- lepiej! Film
Janusz-pokaż
Pokazuje całemu zespołowi film
Szlaga- Teraz to się nie wywinie
Jan- są 5 minut kończy się koncert oddziału zamkniętego. Pokażemy Jaremu ten filmik.
Gdy po pięciu minutach skończył się koncert Janek poszedł do Jarego. akurat on gadał z Pogorzelskim
Jan- Krzysiek!
Jary- Czego chcesz? Znowu prosić Kasię żeby poszła z tobą do łóżka.
Jan-Muszę ci coś pokazać
Pokazuję Jaremu film
Jary-nie wierzę. Jak ona mogła...
Wojtek- Ona nie tylko do Pawła, ale też do mnie, Janka, Edmunda i podrzuciła hajs Andrzejowi
Jary- Kurwa głupio mi Janek przepraszam cię.  Byłem w nią zapatrzony jak w obrazek i nie byłem świadomy że ona specjalnie mnie stawia przeciwko wam. Przepraszam.
Jan- dobra nic się nie stało, ale przeproś pozostałych.
Jary-Dobrze
I jary z Jankiem poszli do reszty zespołu
Jary-przepraszam was wszystkich że wam nie wierzyłem, byłem tak bardzo w nią zapatrzony i nie widziałem jaką ona krzywdę robi. Mam nadzieję że mi wybaczycie
Wszyscy-wybaczamy

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro