"Konsensus"

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Leżę na plaży, 

Spokój bijący od otaczającego mnie świata.

Patrzę w bok i widzę rodziców uczących dziecko pływać.

Zerkam przed siebie, widzę parę zakochanych chlapiących się wodą.

Zwracam oczy ku błękitnemu niebu, 

Zagłębiam się w swojej głowie. 

W końcu otrzymuję konsensus, 

W moim wewnętrznym monologu.

Czy tylko ja, 

Na tej planecie czuję się sama?

Nawet nie zauważam kiedy, 

Zrywam się i biegnę,

Biegnę przed siebie. 

Tylko pytanie dokąd.

Czy jest miejsce dla ludzi mego rodzaju?

Zmieniam kierunek.

Nie miną dwie minuty, 

A zimne i lekkie ramiona oplatają mnie całą.

Nie walczę z nimi..."

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro