Rozdział 25

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

- Koniec przerwy ćwiczymy nadal strzały tylko teraz na bramce stoi Yuriko. - Powiedział Aphrodi bez koszty emocji

- Ona ma stać na bramce!? Przecież nie obroni żadnego strzału!? - Wykrzyczał Kevin

- Obronie nawet Smoczy Cios. - Powiedziałam na co część drużyny nie dowierzała. Poszłam na bramkę. - Strzelaj.
Kevin cały wkurzony kopnął piłkę krzycząc:

- Smoczy Cios!

- Tarcza ognia dwóch smoków! - Krzyknęłam wyciągając obie ręce do przodu. Z jednej i drugiej ręki zaczął wylatywać smoki z ognia które stworzyły tarczę.
Wszyscy oprócz Aphrodi'ego patrzyli i nie mogli uwierzyć w to że znam taką technikę i że zatrzymała Smoczy Cios. Upadłam na kolana i lekko się trzęsłam.
Po tym podszedł do mnie Aphrodi i mnie przytulił a jedną ręką głaskał po plecach.

- Widzisz udało Ci się przezwyciężyć strach. - Mówił do mnie szeptem. Gdy już się uspokoiłam odkleiłam się od Aniołka.

- Dziękuje. - Powiedziałam ze szczerym uśmiechem. - Teraz muszę to im wytłumaczyć.
Podeszłam z Aphrodi'm do nadal niedowierzających piłkarzy.

- Tu widzieliście technikę mojego zmarłego przyjaciela. - Powiedziałam ze smutnym uśmiechem. - Nauczyłam się jej tydzień przed wypadkiem a od wypadku bałam się używać tej techniki aż do teraz. Po trzech latach przezwyciężyłam strach.

- Na jaki poziomie jest ta technika? - Spytał Mark.

- Jest gorsza od Ręki Majina.

- Aha. - Powiedział Mark. - A zatrzymała byś Trój Pegaza?

- Tego nie Wiem ale wiem jedno mogę tę technikę użyć tylko raz w ciągu meczu. - Zrobiłam przerwę. - Długa przerwa! Mark, Jude, Axel, Erik, Kevin, Aphrodi za mną!

- Po co? - Spytał Erik ale nie odpowiedziałam.

- Aphrodi gdzie zaapelował Sebastian.

- Tam. - Wskazał kierunek głową.
Gdy już byliśmy przy aucie otworzyłam drzwi i kazałam chłopaków ostrożnie wzięli wszystkie pudełka a ja wzięłam trzy z ciastkami. Oczywiście tylko ja wiedziałam co jest w pudełkach.

- A teraz na boisko.

______________________________________________________________________________

Dzisiaj rozdział wieczorem, bo od wczoraj mam ferie zimowe i straciłam poczucie czasu.

Yumiko-nee-san

~Nya

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro