Rozdział 23

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Obudziłam się o 7:00 więc poszłam się ogarnąć i zjeść śniadanie. Z domu wyszłam o 7:30 a w klasie byłam o 7:45.

- Cześć. - Przywitałam się z Jude'm.

- Część. Powiesz w końcu jaka niespodzianka nas czeka.

- Nie. -Powiedziałam i się uśmiechnęłam. Wyciągnęłam zeszyt drużyny i zaczęłam ozdabiać pierwszą stronę a gdy lekcja się rozpoczęła zaczęłam zapisywać notatki. Lekcje skończyły się o 14:30 więc szybko się spakowałam.

- Widzimy się na treningu. - Powiedziałam do chłopaków.
Pobiegłam przed szkołę i czekałam na Aniołka.
Pod szkołę pojechała limuzyna i wszyscy zaczęli patrzeć w tamtym kierunku. Drzwi zaczęły się otwierać.

- Część Sis.

- Cześć Aphrodi. Jedziemy?

- Wsiadaj.
Wsiadłam i pojechaliśmy pod mój dom.

- Aphrodi choć pomożesz mi.

- Dobra. - Odpowiedział mi a Potem powiedział do szofera. -  Sebastianie(Kto wie dlaczego Sebastian?) poczekaj na nas.
Razem z Aphrodi'm zaniosłam wszystko do samochodu.

- Wszystko? -Spytał Aniołek.

- Daj mi minutę muszę się przebrać i przyjdę.

-Dobra, czekam.

Poszłam do pokoju i przebrała się w to:

Do tego czarny sportowy biustonosz.
Potem wyszłam z domu uprzednio zamykając drzwi i weszłam do auta.

- Możemy jechać. -Poinformowałam kierowcy i potem jechaliśmy

- Będziesz trenować z nimi? - Spytał Aphrodi.

- Tak.

- A wykonasz jakąś technikę?

- Nie.

- A wykonamy naszą technikę jeśli będę grał?

- Nie, bo nie grasz.

- Zagram.

- Nie masz stroju. - I w tym momencie on wyciąga swój strój sportowy. - Dobra wykonamy tą technikę.

- Yesssss! - Aż tak go to cieszy?

Potem się odwróciłam a on zmienił strój.

- Dobra jesteśmy na miejscu. Sebastianie zaparkuj tutaj, bo około szesnastej tu wrócimy po te rzeczy. - Powiedziałam a potem wyszłam z samochodu a ze mną Aniołek. -Za minutę 15:00 zaraz się spóźnię! Idziemy nie, biegniemy! - Razem z Aphrodi'm pobiegliśmy na boisko.

- Pierwsza! - Krzyknęłam i wszyscy z boiska spojrzeli na mnie. - Powiedz to.

- A-Ale co mam powiedzieć? - Zapytał Aniołek.

- To co zawsze kiedy z Tobą wygram.

- Hhhhhhha.......Ty wygrałaś a ja przegrałem. Zadowolona.

- Nawet nie wiesz jak bardzo.

______________________________________________________________________________

Przepraszam że rozdział po 22:00 ,ale rano o nim kompletnie zapomniałam.

Yumiko-nee-san

~Nya

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro