Moja ulubiona muzyka serialowa

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Doszłam do wniosku, że skoro po zarejestrowaniu się na zajęcia wstawiłam ulubioną muzyką filmową, to po rejestracji na lektoraty(po różnych perypetiach) pójdę w muzykę serialową.

W moich grupach są po trzy osoby, tak więc mam nadzieję, że te zajęcia w ogóle się odbędą.

I że nagle im się nie odwidzi i mnie nie wyrzucą z rosyjskiego dla magisterki...


Ania, nie Anna

Luźna i unowocześniona adaptacja ,,Ani z Zielonego Wzgórza", póki co w oparciu tylko o pierwszy tom.

Jak do samej fabuły mam chwilami trochę zastrzeżeń, tak muzyka jest jedną z najlepszych. Już piosenka z czołówki wprowadza w klimat, podobnie jak ,,Dreamer", które promowało drugi sezon. Tematy melodyczne też są świetne i wprowadzają w ten sielski, ciepły klimat Avonlea oraz oddają marzycielskość Anii.

https://youtu.be/_XBpTmuaQdk

https://youtu.be/ZgAH3-dnmsM



Biała Królowa

Pisałam już, że bardzo podobała mi się muzyka z tego serialu - jest klimatyczna, wprowadza w akcję, a poszczególne motywy są dostosowane do kolejnych wątków. Całość jest delikatna i nastrojowa, a zarazem w pewien sposób jakaś taka ,,królewska". Do tego bardzo dobrze komponuje się z emocjami bohaterów.

https://youtu.be/qEZxjrEAwqk

https://youtu.be/i-AzaN0GcEg



Biblia

Można się śmiać, ale był to chyba pierwszy serial, niebędący teleonowelą oglądaną z mamą na kanapie, który obejrzałam. Jak sam tytuł wskazuje jest to ekranizacja Biblii począwszy od stworzenia świata po działalność apostołów, chociaż nie zawiera wszystkich ksiąg i wątków.

Kompozytorem jest Hans Zimmer, który jak zawsze spełnia swoje zadanie, tworząc bardzo klimatyczną, epicką i nastrojową muzykę, która znakomicie wprowadza nas w poszczególne historie. Można się czepiać, że większość kompozycji jest bardzo podoba do tych z ,,Księcia Egiptu", ale to przecież podobna tematyka i po części identyczny krąg kulturowy.

Poza tym, niektóre melodie miały w sobie swoisty mrok, który bardzo pasował mi do tamtych odległych czasów.

https://youtu.be/ZJlJ2j_mcxg

https://youtu.be/QRSTOtESkEI



Dom

Musiał się tu znaleźć polski przykład i jak dla mnie zdecydowanie jest nim serial ,,Dom". Praktycznie wszystko opiera się tu na jednym motywie, ale jest to motyw, który bardzo porusza i zwiększa emocje związane z przeżyciami bohaterów.

A sam serial polecam, bo jest naprawdę świetny, interesujący i z poruszającą fabułą. Głównym bohaterem jest wiejski chłopak Andrzej, który zniechęcony rozlewem krwi opuszcza partyzantkę i aby uniknąć potępienia przez sąsiadów, przenosi się do Warszawy i zamieszkuje w kamienicy na ulicy Złotej, gdzie spotyka rdzennych Warszawiaków, którzy próbują na nowo ułożyć sobie życie po wojnie.

https://youtu.be/8y86rmMvhdM



Kadedstvo

Rosyjski serial młodzieżowy z początku XXI wieku(bodajże 2005 rok). Główny bohater, Maks, syn burmistrza, po kolejnym nieodpowiedzialnym wybryku zostaje wysłany przez ojca do szkoły wojskowej, gdzie wbrew pozorom szybko się odnajduje, spotyka prawdziwych przyjaciół i zakochuje się... tylko, że obiektem jego westchnień jest nauczycielka etyki. Oprócz tego mamy historie jego kolegów - Ilii, syna żołnierza, który pragnie iść w ślady ojca, a zarazem utrzymać dobre relacje ze swoją dziewczyną Ksenią(mój ulubieniec), wychowanego w domu dziecka Andrieja, którego matka po latach próbuje odnowić z nim kontakty, wiejskiego chłopca Pawła, który nie do końca umie odnaleźć się w Moskwie, pozostała dwójka jest na razie mało ciekawa - Ilia Suchomlin jest głosem rozsądku w grupie i próbuje ogarniać kolegów, a Aleksander Trofimow w sumie póki co tylko chodzi za wszystkimi, przytakuje i czasem rzuca jakimś żartem.

Przy mojej niechęci do młodzieżowych dram, ten serial naprawdę mi się podobał. Nie został nigdy udostępniony w Polsce, więc niestety mogę go polecić tylko osobom, które znają rosyjski na dość dobrym poziomie(na YT są wszystkie odcinki w oryginale). Nie obejrzałam jeszcze całości, bo serial może nie ma porywającej fabuły i chwilami jest dość statyczny, ze względu na fabułę prowadzoną dzień po dniu, natomiast ma w sobie taką zwyczajność i życiowość. Przedstawiona tu młodzież jest normalna - ani przesadnie infantylna i dziecinna, ani zbyt poważna czy zdemoralizowana. Jeśli ktoś robi coś głupiego albo złego, to ze zwykłego braku myślenia, a nie dlatego, że jest jakąś patologią. Relacje są przedstawione tutaj w ciepły, sympatyczny, a zarazem nieprzesadzony sposób - świetnie zwłaszcza wypadają relacje rodzinne bohaterów, gdzie bardzo wyraźnie pokazane jest, że członkowie rodziny mogą w jednej chwili się kłócić i obrażać, a w następnej przytulać i czulić do siebie, i wcale nie potrzeba wielkich słów i przeprosin. Relacje szkolne, aspekty codzienne(bohaterowie chodzą po domach w dresach i nie mają idealnie posprzątanych pokojów) - wszystko jest bardzo proste i przez to bliskie. A w dodatku serial powstał na początku XXI wieku i dzięki temu mamy w nim świetną muzykę z tamtego okresu, która co prawda w Polsce furory nie zrobiła, ale w tych samych czasach u nas powstawały bardzo podobne piosenki.

https://youtu.be/Bk4ddDKkrP8

https://youtu.be/xN8h9COH9Fg



Poldark

Kompozytorką jest Anne Dudley, tak, pani od ,,Tristana i Izoldy". Obie ścieżki mają w sobie celtycką nutę i romantyzm, z tym, że o ile w ,,Tristanie" wszystkie kompozycje były raczej podniosłe i dość mroczne, tak tutaj mamy sielskie, relaksujące, chociaż chwilami wprowadzające też brutalny nastrój nuty. Całość świetnie pasuje do samej historii, która w swojej codzienności i spokoju jest poruszająca i momentami dość tragiczna. Idealnie komponuje się też z warstwą wizualną serialu oraz samą książką. Na szczególną uwagę zasługują piosenki śpiewane przez Eleanor Tomlinson, zwłaszcza, że nie są one typowo filmowe czy musicalowe, brzmią tak jakby po prostu bohaterka śpiewała sobie dla zabicia czasu, ale nie sprawia to, że są mniej piękne czy niestaranne.

https://youtu.be/8VBdu1n8Y7k

https://youtu.be/1Yu1ElTi8rA



Robin z Sherwood

Jedna z najbardziej znanych wersji historii Robin Hooda, ogólnie typowy produceral skupiony na kolejnych zatargach Robina z szeryfiem z Nottingham, kilka wątków fantastycznych związanych z dawnymi wierzeniami, a wątek miłosny z Marion jest bardzo subtelny.

Muzykę skomponował zespół Clannad i zdecydowanie jest ona jednym z najmocniejszych punktów całości. Wspaniale dopełnia średniowieczno-fantastyczny klimat serialu i oddaje tą legendarność, tą pewnego rodzaju baśniowość historii Robin Hooda. Piosenki są piękne i w subtelny sposób odnoszą się do fabuły. I są celtyckie, a co może bardziej mnie zachęcić?

https://youtu.be/Cp38RipdHRQ

https://youtu.be/DNXMfRvEN28



Wszystko przez tancerza

Fabułę serialu przybliżałam już przy tagu z niepopularnymi opiniami. W tym przypadku może nie ma tak chwytliwych melodii jak w ,,Robinie" czy ,,Ani, nie Annie", natomiast muzyka po prostu świetnie dopełnia akcję i krajobrazy oraz oddaje klimat tamtych czasów oraz surowego, nieco brutalnego, ale zarazem zgodnego z naturą życia na irlandzkiej prowincji.

Niestety, nie mogę znaleźć pojedynczych melodii, więc wstawiam odcinek pierwszy po angielsku z czołówką na początku.

https://youtu.be/Ujm4wqFBOBg



Jakie są Wasze ulubione soundtracki z seriali/filmów?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro