26. Ulubiona artystka musicalowa.

Z zagranicznych artystek chyba nie jestem w stanie wybrać jednej. Uwielbiam Cecilię Carę, Brandi Burkhardt, Laurę Osness, Samanthę Banks, Idinę Menzel czy Villemijn Verkaik, ale ciężko byłoby mi wskazać jedną.

Wśród Polek bardzo lubię i cenię wokalnie Agnieszkę Przekupień, Natalię Piotrowską, Ewę Łobaczewską, Malwinę Kusior, Zosię Nowakowską, Olgę Szomańską czy Anastazję Simińską, ale pierwszą artystką musicalową, którą pokochałam była wspaniała Edyta Krzemień na którą trafiłam przy okazji nagrań z ,,Upiora w operze", by potem odkrywać kolejne jej cudne wykonania. Bardzo lubię wokalistki, które śpiewają klasycznym, wysokim głosem, a Edyta to jeden z tych przypadków, kiedy myślę sobie ,,To nie jest realne, to nie jest możliwe, żeby ktoś tak pięknie śpiewał".

https://youtu.be/u92e281zNjg

https://youtu.be/n597RyeiXjs

A poza tym uwielbiam Sylwię Banasik i nie wiem, czy jeśli chodzi o sam głos, to ona nie jest moją ulubioną artystką musicalową. Każde jej wykonanie jest przepełnione uczuciami, a poza tym Sylwia ma tą przewagę, że słyszałam ją już na żywo, czując ciarki przy ,,Dobrą być nie popłaca" i mając łzy w oczach przy ,,Wyśniłam sen".

https://youtu.be/SYD72DjjmVM

https://youtu.be/F_5MELoTCaU

27. Ulubiony kompozytor musicali.

Zdecydowanie jest to Andrew Lloyd Webber. Przede wszystkim ze względu na ,,Upiora w operze", ale także ,,Koty", ,,Evitę" czy ,,Jesus Christ Superstar" do którego dość długo się przekonywałam. Wszystkie jego kompozycje są chwytające za serce, a zarazem różne muzycznie(klasyczny ,,Upiór" i rockowy ,,Jesus").

https://youtu.be/MWoQW-b6Ph8

https://youtu.be/MUc28dZQg5s

28. Musical, który najbardziej chciałbyś obejrzeć na żywo.

Jeśli chodzi o najbardziej możliwe wybory, to w planach mam ,,Chicago" i ,,Operę za trzy grosze" w krakowskim teatrze Variette i mam nadzieję, że przynajmniej jeden z tych tytułów uda mi się zobaczyć w tym sezonie.

Z bardziej dalekich, ale wciąż polskich marzeń marzę o ,,Upiorze w operze" i ,,Doktorze Żywago" w Białymstoku, ,,Miss Saigon" i ,,Nędznikach" w Łodzi, ,,Notre Dame de Paris" w Gdańsku(niestety, niedługo schodzi z afisza), ,,Jekyll &Hyde" i ,,Evicie" w Poznaniu oraz ,,Metrze" w warszawskim teatrze Buffo i ,,Jesus Christ Superstar" w Rampie. Bardzo chciałabym, żeby wrócił też u nas ,,Taniec wampirów" z pierwszą obsadą, Łukaszem Dziedzicem i Malwiną Kusior i wznowiono ,,Krzyżaków", również z poprzednią obsadą.

Biorąc pod uwagę cały świat to o pierwsze miejsce biją się ,,La Legende du Roi Arthur", ,,Wicked" i ,,Romeo et Juliette", w dalszej kolejności takie produkcje jak ,,Król Lew", ,,Frozen", ,,Six", ,,Dear Evan Hansen", ,,Wichrowe Wzgórza", ,,Excalibur: Celtick Rock Opera" i ,,Bonnie&Clyde".

29. Musical, który kiedyś uwielbiałeś, ale którego już nie lubisz.

Jestem dość stała w moich sympatiach i upodobaniach, rzadko coś przestaje mi się podobać, jeśli wcześniej to uwielbiałam. Wiadomo, że zazwyczaj ten pierwszy zachwyt i fascynacja po jakimś czasie się zmniejszają, ale w moim przypadku nie odbiera to miłości do musicali. Po kilku miesiąsach od obejrzenia całości widzę, że niektóre rozwiązania fabularne w ,,La Legende du Roi Arthur" nie były do końca dobre, ale nadal kocham ten spektakl i uważam, że fabularnie to jedna z najmocniejszych produkcji musicalowych jakie znam. Nie słucham już tak często np. ,,Metra", ale to nadal jeden z moich ulubionych musicali.

Myślę, że najbardziej pasują tu właśnie musicale na które faza mi minęła, np. ,,Afera Mayerling", której kiedyś słuchałam w kółko, głównie wersji polskiej, a teraz trochę mi się przejadła, czy ,,Mozart L'Opera Rock", którego piosenki zachwycały mnie(przynajmniej znaczna część) podczas oglądania, a teraz zapętlam tylko kilka z nich. Nie jest to jednak tak, że już tych musicali nie lubię.

30.  Wypisz swoje ulubione musicale i za co je kochasz.

Dobra, powtórzę się.

Romeo i Julia(Buffo) - piękne, uczuciowe piosenki, aluzje do współczesności, humor i nostalgiczny, szekspirowski klimat

Metro - oddanie młodzieńczej ambicji i pasji, piękne numery muzyczne, emocje jakie budzi, genialna pierwsza obsada z Robertem Janowskim na czele

Notre Dame de Paris - głębia, oddanie ducha książki, epickie zbiorówki, wzruszające solówki i świetne duety, rozbudowane postacie i relacje między nimi, a także kostiumy i cała ,,oprawa" spektaklu

Romeo et Juliette - cudowne songi, zarówno te romantyczne, jak i mocne i ostre, dodatkowe wątki i ciekawa fabuła, subtelnie ukazana miłość głównych bohaterów, ale też nacisk na konflikt między rodzinami z dość dużą dozą brutalności mroku, świetne układy taneczne i sceny zbiorowe, a także piękni aktorzy(dostanę tytuł najpłytszej laluni Wattpada?)

Upiór w operze - poruszająca historia, skomplikowana postać Eryka i jego miłość do Christine, piękne klasyczne songi, kompozycje Webbera, genialni Steciuk i Krzemień w polskiej wersji

Wicked - interesująca fabuła, bardzo wyraźne przesłanie, piękna przyjaźń Elphaby i Glindy, cudowny romans Elphie i Fiyero, rozważania o istocie dobra i zła, niesamowita postać głównej bohaterki i znakomite, wymagające wokalnie utwory

Krzyżacy - piękne kompozycje, świetne głosy aktorów, mocne przesłanie w praktycznie każdej piosence, ciekawe oddanie ducha i myślenia epoki

La Legende du Roi Arthur - interesująca fabuła z wartką akcją, wspaniałe, różnorodne piosenki, genialni aktorzy wcielający się w dobrze napisane postacie, chemia między Arturem a Ginewrą, fantastyczne układy taneczne i efekty specjalne, wielkie emocje jakie budzi oraz oczywiście Florent Mothe jako Artur i pozamiatane

Zakończyliśmy ten musicalowy challenge. Dziękuję @AnOld-FashionedGal za to, że go wymyśliła i nie obraziła się, że trochę złamałam zasady i nie prowadziłam go przez trzydzieści dni ;) Jeśli ktoś z Was lubi musicalowe, to zachęcam do wykonania na własnym profilu, oczywiście z oznaczeniem, kto jest autorką.

Mam nadzieję, że moje odpowiedzi się podobały i nie były jakieś żenujące ani bardzo kontrowersyjne.