Nominacja #19

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


Widziałam tę nominację u paru osób aż w końcu chimchimbunnymochi powiedziała, że nominuje wszystkich, którzy przeczytali jej wersję, więc uznajmy, że ona mnie nominowała.


1. Na jakim sprzęcie pracujesz? Czy go polecasz?

Pracuję na laptopie Intel Core, nie mam pojęcia, czy to jest marka, bo jestem informatycznym zerem. Nie narzekam, aczkolwiek ostatnio miałam z nim problemy.



2. Czy jak skończysz[tytuł] to będzie następna część?

,,Krucza Tancerka" na 99% nie będzie miała kontynuacji, chcę zamknąć wszystko w jednym tomie, mam pomysł na zakończenie i myślę, że wymyślanie po nim dodatkowych komplikacji nie miałoby sensu.

Za to na 99% będzie kontynuacja ,,Nowego Wezwania Smoka", ponieważ w pewnym momencie wypłynął jeden wątek, którego nie da się rozwiązać w jednej części. Wiem, że to jest bardzo długie i czasem trochę się boję, że nikomu nie starczy sił, chęci i czasu, żeby czytać jeszcze drugi tom, ale spróbuję go napisać.

Zastanawiam się poważnie czy nie napisać kiedyś drugiej części ,,Wyroków Gwiazd", opowiadających o Antygonie, Polinejkesie,itp., ponieważ zakończenie zostawi do tego furtkę. Ale to się zobaczy.



3. Jak skończysz[tytuł] to na jaki gatunek się przeniesiesz?

Jak skończę ,,Kruczą Tancerkę" albo ,,Cenę Magii", to zacznę pisać ,,Czarownicę znad Bełdan", potem w planach jest high fantasy i wojna trojańska. Więc nadal fantastyka, ale mam nadzieję, że dojrzeję do tego, żeby pisać też historyczne i wtedy zdecydowanie na pierwszy ogień pójdą krakowscy artyści, bo po prostu nie powinnam mieć szczególnie dużego problemu z reaserchem.



4. Czy wolałabyś mieć mało odczytów i książki naprawdę dobrej jakości, czy mnóstwo odczytów, ale książki takie... gorszej jakości?

Jestem typem osoby, która totalnie nie patrzy już na wyświetlenia. Są nieproporcjonalne do gwiazdek, wiem, że dużą część sobie sama nabiłam, już podczas pisania, a potem odpisując na komentarze czy sprawdzając błędy. Bardziej miarodajne są dla mnie gwiazdki, aczkolwiek i tak na pierwszym miejscu stawiam komentarze. To dla mnie znak, że ktoś nie czyta moich prac tylko z braku laku, ale że jakoś go to interesuje, może porusza, chce o tym dyskutować. Bardzo lubię rozmowy jakie wywiązuje się pod komentarzami i mam nadzieję, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie chciał w takie dyskusje ze mną wchodzić.

Natomiast nie wyobrażam sobie, żeby pisać pod liczby, bez zwracania uwagi na jakość. Oczywiście, że chcę mieć książki dobrej jakości, na wysokim poziomie, takie, żebym była z nich stuprocentowa zadowolona. Poza tym, jak pisałam u góry, kocham komentarze, które coś wyrażają, a zauważyłam, że te super popularne opowiadania często mają właśnie masę wyświetleń i gwiazdek, ale komentarzy brak albo na poziomie ,,kiedy next?".



5. Masz jakieś swoje ulubione seriale? Podaj też czy są w kablówce, czy na Netflixie,itd.?

Jak pisałam nie raz, nie jestem zupełnie serialowa, ale jest kilka seriali, które wręcz ubóstwiam. W większości oglądam je w Internecie, choć Netflixa nie mam, bo ich produkcje niespecjalnie mnie interesują, a przy moim tempie oglądania to płaciłabym dwadzieścia parę złotych za dwa odcinki. Czasem oglądam kablówkę, ale rzadko.

Przygody Merlina - mój faworyt, number one, co widać po fanfickach. Tyczy się legend arturiańskich, co dodaje wszystkiemu +10 do doskonałości, i chociaż jest to delikatnie ujmując, niezbyt wierna adaptacja, to akcja jest ciekawa i w miarę spójna, postacie są barwne i charakterystyczne i w większości mają niejednoznaczne charaktery, co zawsze plusuje. Moim zdaniem aktorzy bardzo dobrze odegrali swoje role, a przy samym serialu można się pośmiać, ale też wzruszyć i złamać sobie serduszko.

Robin z Sherwood - adaptacja Robin Hooda z lat osiemdziesiątych. Świetny serial z fajnym klimatem średniowiecza i genialną muzyką Clannadu. Nie wszystkie odcinki podobają mi się tak samo, ale ogólnie akcja trzyma poziom i jest ciekawa. Aktorzy bardzo dobrzy, Michael Prad to życie, a postacie też są ciekawie stworzone i zapadają w pamięć. Podoba mi się, że Szeryf z Nottingam nie jest przedstawiony tylko jako złol, ale wnosi sporo humoru. Ciekawie też wykorzystany celtycko-anglosaski folklor.

Doktor Quin - niegdyś ulubiony serial mojej mamy. Taki familijny western, historia lekarki, która przenosi się na Zachód z Bostonu i musi odnaleźć się jako pierwsza kobieta-lekarz w okolicy, co nie jest sprawą łatwą. Bardzo ciepła historia, choć chwilami też trzymająca w napięciu i wyciskająca łzy z oczu. Świetni aktorzy i bardzo barwne postacie, których cechy szczególne zapamiętuje się na lata. Kilka fajnych wątków miłosnych, ale też garść ciekaowstek na temat historii i medycyny. Serial zawierał wiele wątków równiościowych i tolerancyjnych, dotyczących dyskryminacji ze względu na płeć, religię, orientację czy pochodzenie, ale robił to moim zdaniem w znacznie lepszy sposób niż współczesne produkcje, bo zachowywał duży realizm kulturowy i szacunek dla myślenia tamtej epoki.

Muszkieterowie - adaptacja powieści Dumasa autorstwa BBC. Bardzo luźna wersja, która nie ma za wiele wspólnego z książką i lepiej nie uczyć się z niej historii, ale jako taka bajka dla dużych dzieci serial jest bardzo dobry. To taki Merlin i Robin, tylko że bez wątków fantasy. Aktorzy bardzo dobrze wcielają się w swoje role(i są mili dla oka, co trudno uznać za wadę), relacje między postaciami są dynamiczne i intrygujące. Postacie kobiece w większości są naprawdę fajne i ciekawe, a wątki miłosne pozwalają się wczuć, chociaż w ostatnim sezonie rozwalono moje OTP i wprowadzono postać kobiecą, która wkurzała mnie dosłownie każdym swoim ruchem. Ale poza tym, fabuła była zadowalająca i zdarzały się nieprzewidywalne zwroty akcji.

Sherlock - jedyny tego typu serial, który naprawdę mnie zaciekawił, choć bardziej relacjami między postaciami i ich charakterami niż intrygami kryminalnymi. Bardzo luźna i uwspółcześniona adaptacja książek Conan Doyle'a, ale myślę, że do fabuły nie ma się co przyczepić, bo jest naprawdę ciekawa i nieraz zaskakuje. Kocham czarny brytyjski humor tego serialu i docinki bohaterów, podoba mi się też jak wykreowano postacie i dobór aktorów. Co z tego, że do tej pory nie widziałam ostatnich dwóch odcinków?

I nie było już nikogo - ekranizacja książki Agathy Christie. Świetny, mroczny klimat, obsada moim zdaniem dobrana idealnie(to uczucie, kiedy twój ulubiony aktor gra twoją ulubioną postać), zmiany w fabule są niewielkie i raczej nie rażą, poza sposobem ukazania zakończenia, które było trochę niesprawiedliwe dla jednej z postaci. Serial wciągu na maksa, nawet jeśli zna się już zakończenie. Jest też rozwinięty wątek miłosny, który jest naprawdę genialny, nie psuje fabuły, aktorzy mają świetną chemię, a scena łóżkowa jest normalna, ładna i nie wywołuje żenady.

Dom - polski serial, rozgrywający się w powojennej Warszawie. Głównym bohaterem jest Andrzej, były partyzant, który zdezerterował i z tego powodu był szykanowany w rodzinnej wsi, dlatego zdecydował się przenieść do miasta. Jest to postać bardzo niejednoznaczna i uwikłana w różne niełatwe sytuacje i wybory, a reszta bohaterów od tego nie odstaje. Są tu ukazane różne sytuacje z jakimi zmagali się ludzie przed i po wojnie, tło historyczne jest rozbudowane zarówno pod względem spraw polityczno-społecznych, jak i kulturowych. Występuje też wiele nawiązań do polskiej kultury, jest np. postać wzorowana na doktorze Judymie czy typowy bohater romantyczny. W serialu grała śmietanka ówczesnej polskiej sceny aktorskiej, a muzyka jest po prostu cudowna. Historia wciaga i jest bardzo wzruszająca, ale też niepozbawiona humoru i wielu kultowych tekstów.

Poldark: Wichry Losu - ekranizacja cyklu powieściowego Winstona Grahama, przy czym aktualnie oglądam piąty sezon, który nie bazuje na konkretnej książce i osobiście uważam, że wątki, które zostały w całości wymyślone przez scenarzystów są mocno średnie, ale ogólnie nie mam specjalnych zastrzeżeń do sposobu adaptacji. Kilka rzeczy jest poskracanych, kilka ukazanych w trochę inny sposób w stosunku do powieści, ale zazwyczaj nie jest to irytujące. Krajobrazy i muzyka są po prostu przepiękne, gra aktorska jest na wysokim poziomie, a fabuła wciąga i trzyma się książkowego ukazywania tematów dramatycznych czy wzruszających, ale w sposób, który nie jest przesadzony i nastawiony na melodramatyzm. Właściwie w serialu urzeka mnie to samo, co w książce, czyli pokazanie ludzkiej siły ducha oraz miłości, która jest dojrzała i zmienia się z upływem lat. Serial jest robiony w łagodny sposób, ale jest sporo scen o charakterze sensualnym, które są naprawdę ładne i zmysłowe, a nie wprawiające w cringe.



6. Co zrobisz jak będziesz sławna?

Zastanowię się, jeśli będę sławna.



7. Czy czujesz się jak naprawdę dobra pisarka?

Jak pisałam, jestem bardzo niepewna siebie i ciężko mi uwierzyć, że to, co robię jest dobre, ale myślę, że nie walę jakichś wielkich błędów i że większość wątków, które wymyślam da się czytać bez zgrzytania zębami.



8. Czy oszczędzasz wodę i dbasz, żeby globalne ocieplenie się nie rozwijało?

Staram się, ale pewnie mogłabym robić więcej.


9. W którym roku życia chciałabyś zakończyć swoją przygodę z Wattpadem? A może nie chcesz jej kończyć?

Pisałam o tym chyba w podsumowaniu roku, gdzie stwierdziłam, że tak długo jak jest to miejsce w którym mogę dzielić się swoją twórczością i dostaję jakiś feedback, będę tu pisaći publikować. Może kiedyś dojdę do tego, że będę mogła na bieżąco wydawać swoje książki i nawet nie będę mogła ich wcześniej publikować, ale póki co się na to nie zanosi i cieszę się, że mogę tutaj się z Wami dzielić owocami mojej wyobraźni :D

Podejrzewam, że będę tu regularnie publikować przynajmniej do końca studiów magisterskich.



10. Nominuj trzy osoby:

AgaxGos

a8l1e3x

tilliana01


Ps. Mam 3,5 z angielskiego i cieszę się jak głupia :D


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro