Moi drodzy...

Nie będę przed wami nic ukrywać...

Letters of Life była moją drugą książką, pisaną w zupełnie innym stylu. Ukazywała, jak bardzo zmienił się moj styl pisania w przeciągu kilku miesięcy. I tak nie jest idealna i dużo bym w niej zmieniła, bo mój styl pisania zmienia się cały czas i, gdybym miała zacząć pisać ją od nowa, wyszłaby ze trzy razy lepiej. Ale nie będę jej poprawiać... Żadnej z książek nie będę. Ukazują one moje postępy w pisaniu, zmiany w stylu... I przemijanie czasu. Dlatego nie zamierzam też ani jednej z nich usuwać, nawet jeśli byście mi kazali.

Zapewne Ci z was, którzy patrzą na tą książkę z innej troszkę perspektywy, mogą mieć wrażenie, że się... wypaliłam? I wiecie co? Macie całkowitą rację. Wypaliłam się i nie mam sił pisać tej książki, a to widać po jakości rozdziałów. Mam wrażenie, że widać, że są pisane na siłę. Najchętniej bym ją zawiesiła, ale nie mam serca zrobić wam czegoś takiego... zwłaszcza, że ostatni rozdział, wyjaśniający wszystko, mam już napisany i gotowy.

Możecie mnie uznać za głupią, ale mimo wszystko zamierzam skończyć tą książkę. I tak już dobiegała końca, więc postaram się to zrobić w przeciągu kilku dni. Wiem, że to nie będzie ciekawe... Możecie nawet przestać czytać. Ale zamierzam to skończyć bo, choćby nie wiem co, muszę wam zdradzić zakończenie. Także... Przepraszam was z całego serca, że to nie będzie tak wspaniałe, jakbyście chcieli. Niestety, to są przyczyny ode mnie niezależne. Brak weny nie jest czymś, co się wybiera...

Kosiam was, jak zawsze. Proszę, nie oceniajcie tego, jak złe to będzie. Skończę tą książkę, bo przeszkadza mi ona w... jakby to ująć. Rozwijaniu się? Można to tak ująć. Mam w planach inne, lepsze książki dla was... Więc skończę Letters of Life... I czekajcie dalej. 💜

Przepraszam was najmocniej. Chciałam być szczera i byłam. Możecie przestać czytać, przestać mnie obserwować... Ale chciałam postąpić uczciwie wobec was, by tworzyć coraz lepsze książki.

Gubię się i zapominam, co chcę powiedzieć więc po prostu tu zakończę. Kosiam was, Makrelki💜💜