c z t e r n a ś c i e

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Spojrzałem w dół. Zobaczyłem rozbawione błękitne tęczówki wpatrujące się wprost we mnie. Jego różowe włosy były roztrzepane od ciągłego ciągania i szarpania za nie. Różowe usta były opuchnięte, gdy powoli i dokładnie oplatał nimi mojego penisa. Jęknąłem cicho i odrzuciłem głowę do tyłu z przymkniętymi oczami, rozkładając się bardziej na kanapie. Dłonie Nialla zacisnęły się na moich udach, gdy zakrztusił się lekko starając się wziąć mnie całego do buzi. Drżałem i sapałem cicho. Wysunął moją męskość z moich ust, przez co spojrzałem na niego niezadowolony, że przestał. Byłem na skraju. Patrząc mi w oczy przejechał językiem po całej mojej długości i zassał główkę. Owinął wokół mnie palce i zaczął wykonywać szybkie ruchy w górę i w dół aż doszedłem brudząc spełnieniem jego buzie. Uśmiechnął się zadowolony i zgarnął odrobinę mojej spermy z jego policzka i oblizał.

Usiadłem gwałtownie oddychając szybko. Zamrugałem zdezorientowany i rozejrzałem się po salonie. Światło było zgaszone, telewizor grał cicho a na ekranie zauważyłem telezakupy. Zegar w roku wskazywał 3:49. Było mi gorąco, cały się drżałem. Zasnąłem na kanapie, na mojej klatce piersiowej leżała książka, która teraz spadła na podłogę po tym jak usiadłem. Spojrzałem w dół i zobaczyłem wybrzuszenie w dresach. 

Śnił mi się Niall. Niall robiący mi loda. 

Co się ze mną dzieje? 

Nie mogę myśleć o nim w ten sposób!

To wszystko przez to jak się zachowuje. Przez to jak otwarcie mówi o seksie. Przez jego niegrzeczny wygląd, który w sumie mi się podoba. 

Wstałem i poszedłem do łazienki. Zapaliłem światło, opłukałem twarz zimną wodą i spojrzałem na swoje odbicie. 

Nie myśl o Niallu.

Nie myśl o Niallu mającego twojego kutasa w ustach.

Cholera, to nie pomaga mojej erekcji.

Usiadłem na zamkniętym klozecie i przejechałem dłonią po twarzy.

- Pomyśl o czymś nieerotycznym - mruknąłem do siebie - Niall jest erotyczny, nie myśl o nim - wymamrotałem uderzając się w czoło - Cindy. Tak, myśl o Cindy. 

Spojrzałem w dół.

- I po problemie - wzruszyłem ramionami i zadowolony wstałem. Wróciłem na kanapie, bo wolałem nie spać z moją siostrzenicą w łóżku, jeżeli mam takie sny. Głupio jęczeć przez sen przy dziecku. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro