List dziewiąty

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

15.02.2020

Prababciu,
Przepraszam, że pamiętam Ciebie niemalże jedynie ze zdjęć. Chciałabym Cię bliżej poznać. Przyszłabym do Ciebie na herbatę, wzięłabym ze sobą ciastka. Jeśli nie miałabyś nic przeciwko, to byś mi opowiedziała o czasach wojny. Wiem, że to bolesne wspomnienia i nie kazałabym Ci o tym mówić.
Lubiłaś haftować? Chętnie bym się tego nauczyła. Znaczy... Uczę się samodzielnie, ale to nie to samo, co uczyć się od kogoś z rodziny.
Chciałabym pójść z Tobą na spacer, żebyś opowiedziała jak tutaj kiedyś było.
Żabki niestety już nie ma z nami. Zmarła, gdy miałam około sześciu lat. Zawsze była pełna energii i wyglądała jakby była wiecznym szczeniakiem. Na pewno tęskniła za Tobą.
Może jesteście tam razem? Jest z Wami King? Mam nadzieję, że tak.
Babciu. Tak bardzo chciałabym z Tobą porozmawiać. Chociażby o pogodzie i ponarzekać na współczesne czasy.
O Twoją córkę nie musisz się martwić. Ma wspaniałego męża (Jana, nie wiem czy go pamiętasz). Razem ze mną, już czwórkę wnuków i za niedługo będzie kolejny. Myślę, że ona chciałaby z Tobą pogadać jeszcze raz. Pogadać z Tobą z czasów, gdy byłaś zdrowa.
Tęsknię, choć nigdy nie poznałam Ciebie zbyt dobrze,

Prawnuczka.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro