26.02 2020

Moja iSIS,
Cieszę się, że jesteś. Ciekawe kiedy w końcu uda nam się spotkać, haha. "Może w przyszłe wakacje". Byłoby naprawdę fajnie.
Niedawno mówiłaś, że boisz się, że zostaniesz całkiem sama. Ja odpowiedziałam, że ja wręcz wolałabym być sama.
Ale nie wiem czy zagłębiałaś się w moje słowa. Nie boję się samotności, a odrzucenia.
Czy po spotkaniu dalej będzie tak samo? Co jeśli jednak nie?
Cieszę się, że mam na kim polegać. Cieszę się, że mam na kogo liczyć, nawet jeśli jestem słaba z matmy, hahha ;D.
Mam wrażenie, że często coś ukrywasz. Spychasz siebie na bok, uważając iż nie jesteś warta uwagi, że nie jesteś wystarczająco ciekawa. Mimo to – nic nie mówię. Nie mówię, że to widzę, bo wiem, że raczej zaprzeczysz temu. Nawet jeśli jest inaczej to i tak powiesz "jest okej".
Mam nadzieję na więcej wspólnych zwariowanych rozmów, w ciągu których aż dusisz się ze śmiechu (jestem okropna, wiem).
Do kiedyś,

Dorsz.,