Szokujące fakty

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Pewnie myśleliście, że nie odpowiadam na nominacje, co? Ale skoro pytania zadała mi taka osobistość (tudzież zwykły człek, już sam nie wiem, kim ten pan jest), to nie mogłem odmówić. Na pewno nikt mnie niczym nie szantażował...

Nie przedłużam. Czas na odpowiedzi!

1. Narysuj jakąś postać ze swojego opowiadania.

Zatem Szymon. Tego kolegę to nawet w dwóch wersjach umiem narysować! Na jednym portrecie ma okulary, a na drugim soczewki kontaktowe. Taki zwrot akcji. A o co chodzi z tym, że z jednej strony świeci słońce, a z drugiej pada śnieg, kiedyś może się dowiecie. Ten napis pomiędzy jest dla zmyłki nieuważnych czytelników.

2. Pokrótce wypowiedz się na temat przeprowadzania fotosyntezy w warunkach domowych.

I czas na ostatnie pytanie. A nie, chwila, bo Wy nie wiecie, że ja tak nie po kolei...

Zatem, myślę, że fotosynteza w warunkach domowych powinna zostać zdelegalizowana. Ja rozumem, że w laboratorium, ale żeby tak w domu?!

Dobra, bo już w klawisze nie trafiam. I przypomniało mi się, że dziś kwiatków nie podlałem... Znowu... Cóż, fotosyntezy nie będzie.

3. Jak tam twoje najnowsze muzyczne hity? Czego teraz słuchasz najbardziej?

A może być najwięcej? Choć to istny misz-masz... Ale dobra.

SAM TEGO CHCIAŁEŚ!

Zatem, do dzieła.

Coś, co dziś ciągle nucę, mimo że słuchałem już tego utworu z dwadzieścia razy, a siedziałem z innymi, więc nie miałem jak go słuchać. Mimo to znalazłem chwilkę na serię dwudziestu powtórzeń.

To jak już przy muzyce solowej Harry'ego jesteśmy, to uwielbiam brzmienie Kiwi. Koniecznie przesłuchajcie!

Ach, a jak już jesteśmy przy must listen, to Medicine jest z gwiazdką!

Skoro obalam mity, to muszę też się podzielić piosenką One Directon, którą naprawdę lubię, czyli I want.

W sumie, skąd się wzięła nagonka "elit" na 1D? XD Ech, pamiętam te czasy, kiedy chciałem być na siłę metalem, bo to takie modne i cool, aż się łezka w oku kręci... No, z perspektywy czasu brak mi słów na własną głupotę. Ale 1D to klasyka gatunku sama w sobie, nie? XD

A skoro przy klasyce jesteśmy (JEŚLI KTOŚ NIE WIE, KIM JEST MARTIN FRÖST, TO LEPEIJ NAWET SIĘ NIE PRZYZNAWAĆ). Polecam Alessandra Carbonare.

I w sumie Frösta, Héau, Meyera, Ottensamera... No, właśnie...

Jednak dla mnie miłością jest My Chemical Romance. Tak wyszło, że podczas ostatniego pobytu w kuchni (więcej w pkt. nr 10) przez przypadek zapętliłem opowieść o brzydkim świecie...

Jak już przy nieco bardziej nostalgicznej opcji muzycznej jesteśmy... Czemu poznałem tøp i solową twórczość Tylera tak późno?!

Czy wiecie, że IDKHOW właśnie wypuściło oficjalnie Choke w wersji akustycznej? Muszę Wam to pokazać! W końcu wielbię Dallona nie mniej niż Gerarda.

A jak już przy Dallonie jesteśmy, to... "I don't care what mama says", tak odnośnie pkt. nr 10 ponownie.

I jedna z moich ulubionych. Tak po prostu. Utożsamiam się.

4. Ulubiony demon z folkloru słowiańskiego?

Przyznam się, że wiele książek z motywami mitologii słowiańskiej mam w planach, jednak jeszcze żadnej nie czytałem. Sam też nigdy się nie wciągnąłem w czytanie o folklorze słowiańskim. Ale Bies oraz Strzyga brzmią ciekawie, mogłyby zostać tymi ulubionymi.

5. Ulubiona broń z legend?

Mógłbym coś napisać o jakimś Excaliburze czy procy, ale wybieram opcję: ten kot z ADHD (ponoć GamerCat) z Messengera. Od razu topi moje serce, jednak ja nie potrafię go używać tak umiejętnie jak moja dziewczyna, przez co ona zawsze zwycięża. Wynika z tego, że jest to broń nadzwyczaj potężna...

6. Czy chociaż rozpiszesz się satysfakcjonująco (przepisywanie tych pytań to jakiś challenge samo w sobie?) na moje pytania?

Długość odpowiedzi nie została określoną w kryteriach zadania, zatem każda powinna być akceptowana. Ale jeśli szkoła mnie czegoś nauczyła, to tego, że nigdy wynik nie jest satysfakcjonujący. Ani nigdy nie możemy do końca wbić się w klucz preferowanej odpowiedzi, nawet długością.

Wynikałaby z tego odpowiedź przecząca na postawione mi pytanie. Jednak jeśli pomnożymy powyższy akapit przez fakt, że jestem Jeżem, i podzielimy przez moją perfekcję, to okaże się, że tak — rozpiszę się satysfakcjonująco.

7. Zarzuć jakąś ciekawostką o mniej popularnych dinozaurach.

Jeżrowate.

Był to bardzo mały gatunek dinozaurów, więc mało kto o nich pamięta.

To małe stworzonka, które były posłańcami innych większych i ważniejszych dinozaurów. A to dlatego że należały do najzwinniejszych i najszybszych (dlatego też często służyły jako szpiedzy czy wywiad u wroga...). Miały długie kolce, które błyskawicznie wbijały się w stopy dinozaurów mających je nadepnąć, dzięki czemu unikały zgniecenia.

Skoro napisałem więcej niż jedną ciekawostkę, to dostanę dodatkowe punkty w tej grze?

8. Gdyby twoje dzieci miały psa, a ten pies zagryzłby kota sąsiada, to co powiedziałbyś sąsiadowi?

Pewnie wyjaśniłbym sąsiadowi, że to wina jego kota, a o zmarłych źle się nie mówi. A potem potrenowalibyśmy z Burkiem komendę "do ataku" i "rozszarp".

I też moją ulubioną, czyli "dywan".

Teraz czekam na pytania, na czym ona polega.

9. Stwórz własną super moc. Opisz jej zastosowanie.

Byłoby to przywołanie dowolnego napoju w kubku albo butelce w dowolnym momencie i miejscu. Mam strasznie suche gardło, a nie zawsze mam ochotę brać torbę tylko dla butelki wody. Albo nie chce mi się czekać, aż woda na herbatę się zagotuje, a potem się zaparzy. Czy szukać soku, którego zazwyczaj nie ma. A tak to mógłbym go przywołać. Bardzo praktyczna moc.

10. Jakie masz plany na jutro?

Zatem — planuję wstać z łóżka.

Nie no, taki żart, jutro śpię do oporu, chyba że zapomniałem, że obiecałem komuś coś zrobić.

Najchętniej spałbym cały dzień, ale pewnie mama poprosi, żebym zrobił obiad...

W ogóle, weźcie, ale parę dni temu robiłem właśnie obiad i dobrze, że dzielimy norę z dziadkami, bo ciągle biegałem do babci o coś pytać. No ale i tak wszystko zepsułem. Na szczęście babcia powiedziała mi, jak obiad uratować, więc jednak wylądował na talerzu. Potem przyjechała mama, pomogła mi dokończyć, bo wtedy jeszcze gotowanie, smażenie i takie tam mi zostały, zjadła i wiecie co mi mówi?!

"Nikodem, ty bardzo dobrze gotujesz, muszę cię częściej do tego zatrudniać".

NO CHYBA NIE. TO BYŁA DROGA PRZEZ MĘKĘ.

Dziękuję za uwagę. Także ten, w sumie jeszcze nie wiem, czy jutro robię obiad, może jednak rodzinka się nie otruje.

To by było na tyle, moi mili. Ja nikogo nie nominuję, słyszałem, że wywołuje to wojny przechodzące do historii, a ja wolę się w niej zapisać inaczej, niż gostek, który jej nawet nie wywołał, tylko dał się sprowokować.

Jedyne, co mnie martwi, to fakt, że zauważyłem, że niejaki Yttjslel chciał niedawno odpowiedzieć na jakieś pytanie, jednak nie zostało mu to dane. Dlatego byłoby mi bardzo miło, być może jemu pretekst, aby o tym napisać również się przyda, gdyby zechciał odpowiedzieć na dwa pytanka...

1. Gdybyś mógł zmienić przeszłość (przedmioty <ale to już było, więc nie>, wydarzenia, uczucia, decyzje), co byś zmienił? Rozważ dwa przypadki.

a) możesz zmieniać historię całego świata i każdego człowieka,

b) możesz zmieniać jedynie własne decyzje/wydarzenia ciebie dotyczące/etc.

2. Dlaczego popularne młodzieżowe LEL (czające się w Twojej nazwie) wygląda jak moduł z liczby Eulera?

Nie sądzę, żeby poważny Yttjs(lel) miał traktować to jako nominację. Może te pytania po prostu dodać do innej, dla mnie nie ma to znaczenia, chciałbym jedynie, żeby mógł w końcu nam zdradzić to, co głęboko w nim drzemie, bo zapewne bardzo tego chce, a jedynie czeka na pretekst. Napisałbym, że odpowiedź na te pytania gwarantuje "Śmierci Niebios" pierwszeństwo, gdy będę nadrabiał Wattpada, bo praca kusi mnie coraz bardziej, ale nie byłoby to mile widziane ani dobrze odebrane.

A jeśli ktoś się zastanawia, to nawet mam plany na one-shoty (liczba mnoga!), tylko muszę do tego usiąść...

Ktoś jeszcze ma jakieś pytania?

Ps. Czy wiecie, że zmuszenie laptopa do współpracy zajęło mi chyba więcej czasu niż odpowiedź na pytania? Twierdzi, że nie ma karty sieciowej i muszę go włączać i wyłączać albo "klapować" do skutku...

Ok, macie mnie, nie sprawdzałem, ale chciałem dać przed północą. Miałem się jeszcze pouczuczyć, ale idę spać. Najwyżej sprawdzę jutro. To wina pkt. nr 10...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro