Prezent na Walentynki ❤️

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


🍭

Minęło sześć lat, skończyłem szkołę. Studia także, zacząłem pracować jako fotograf. Byłem rozchwytywany przez media, wszystko dzięki Tae, który oprócz nauki w szkole nadal był modelem. Nadal wyglądał tak samo dobrze..
Dziś akurat miałem możliwość zrobienia mu zdjęć, uwielbiałem to robić gdy po prostu siedzieliśmy w domu. Gdy był naturalny, prawdziwy..

- TaeTae.. skarbie.. - zacząłem go budzić, oczywiście trzymając aparat w dłoni.

- Mhm.. - odwrócił się do mnie.

Zrobiłem mu jedno zdjęcie, odłożyłem urządzenie i usiadłem na nim. Pocałowałem conajmniej ze sto razy, zaśmiał się wreszcie otwierając oczy.

- Jimin ssi.. która godzina? - pogłaskał mnie po głowie.

- Dziewiąta, za dwie godziny mamy iść na śniadanie do Hoseoka. - pocałowałem go jeszcze raz. - Wstawaj śpiochu, idziemy się wykąpać! - podniosłem go.

- Skarbie ja nie mam dwudziestu lat.. - burknął.

- Ale ja mam dwadzieścia dwa więc musisz znaleść gdzieś energię dla mnie. - uśmiechnąłem się. - No chodź, Hyungie.. - złapałem go za dłoń.

- Poczekaj zobaczę.. - podniósł się i złapał za laptop.

Szybko zalogował się na stronę, dzięki której zarabialiśmy więcej. Sprzedawanie porno.. może i głupie, lecz skuteczne. Gdyby nie to to naprawdę nie zbyt było by nas stać na życie jakie mamy..

- Jimin ssi, widzisz to? Ile wyświetleń? - pocałował mnie.

- Wiem.. ostatnio gadałem z Yoongim, chwalił się odkryciem nowej pary na właśnie stronie.. Spodobało się jego przyjacielowi.. - zaśmiałem się. - Mówił, że ten dominujący ma naprawdę ładne ciało takie idealne.. - przejechałem po jego brzuszku.

- To świetnie, ale Hoseok nie miał nic przeciwko? - odłożył laptop.

- Oboje to oglądali, więc nieco dziwnie się czułem wiedząc, że mój brat to widział. - zaśmiał się. - Mówił coś, że będzie musiał zapytać czy możliwa jest transmisja na żywo bo ktoś z jego znajomych chciałby zobaczyć..

- Znajomych..

🍭

W domu mojego brata czułem się dziwnie, tym bardziej gdy wiedziałem o tym co robili. Było mi dziwnie, mojego brat naprawdę podniecał mój widok. Tyle, że on nie wiedział, że to ja..

- Właśnie i jak Jimin? Masz ten kontakt? Mówiłeś, że spróbujesz poszukać jak mi się nie udało.. - powiedział o tym akurat gdy Taehyung próbował połknąć picie, ale zadławił się.

- T-tak.. mam. - uśmiechnąłem się lekko. - Podań Ci później numer do nich. - puściłem mu oczko.

- Nie wiem jak to zrobiłeś, al-..

- Jaki numer? - zapytał Hoseok.

- No sam kazałeś mi zapytać Jimina, nie udawaj debila. - burknął.

- Ach o ten numer.. właściwie to chciałem zapytać a raczej poruszyć jakoś ten temat. - wiem co teraz powie. - Jimin dlaczego nie powiedziałeś nam, że nagrywacie porno? - nienawidzę go za to, że zna każdy mój kawałeczek ciała oprócz penisa i pośladków.

- Czym miałem się chwalić? - popatrzyłem na niego, zaraz uciekając wzrokiem na Taehyunga.

- Ty jesteś w moim wieku i jeszcze mu na to pozwoliłeś.. - uderzył chłopaka w ramie. - Brakuje wam pieniędzy? Przecież mogliście zapytać, pożyczyłbym wam. - udawał złego, tak naprawdę nie był zły.

- Ale to byśmy musieli Ci oddać, zresztą nikt nie zna naszych ciał w stu procentach a żaden z nas nie ma na ciele nic specjalnego. Przecież ludzi z takim ciałem jak nasze jest masa, w dodatku wielu nawet artystów ogląda porno i je nagrywa. A my jesteśmy jedynie modelami, nie mam racji?

- Ile z tego zarabiacie? Wystarcza wam? - zapytał Yoongi, będąc po prostu ciekawym.

- Z trzy tysiące tygodniowo, zależy od aktywności ludzi i od tego czy uda nam się dobrze zareklamować dany produkt. - odezwał się wreszcie książę. - Yoongi mówił, że oboje oglądaliście. - mój przyjaciel się zaczerwienił. - Jak wrażenia?

- Nie uważasz, że jesteś nieco zbyt chamski? - podczas seksu? Czy aktualnie?

- Jiminowi to nie przeszkadza, zresztą to tylko przy nagraniach a nagrywamy coś raz na miesiąc. Jak nie rzadziej.. - racja.

- Tylko w filmach taki jest bo to się sprzedaje, normalnie jest najbardziej kochaną osobą jaką znam. - uśmiechnęli się. - Nie lubię przemocy, gdziekolwiek. Więc jeden z was odrazu by wiedział gdyby Hyung był dla mnie nie czuły, nie martw się naprawdę. - odstawiłem pusty talerz do zmywarki. - Musimy coś dziś zrobić jeszcze TaeTae? - zapytałem, delikatnie obejmując jego szyję.

- Dodać film bo rano tego nie zrobiłem i zdjęcia wysłać.. tyle. - pocałował mnie w brodę. - A chciałbyś coś dziś zrobić?

- Myślałem nad romantyczną kolacją na jakimś wieżowcu, ale ostatnio narzekałeś, że Ci zimno. Więc sam coś ugotuje i będziemy odpoczywać przy basenie, co ty na to? - zgodził się.

- Naprawdę mnie wtedy przewiało!

- Tak, chciałbyś! - zaśmiałem się uciekając do swojego starego pokoju. A raczej teraźniejszej łazienki.

*

Zostaliśmy do wieczora w moim rodzinnym domku, nieco się napiliśmy wina.. Hyung chciał dziś nagrać film, więc dlatego lekko mnie upił. Wtedy po prostu nie spinałem się tak bardzo, normalnie byłem nad zbyt wrażliwy i o ile nie przeszkadzało to gdy nic nie nagrywaliśmy o tyle dziwnie było by gdybym się odzywał podczas nagrania. Zawsze w czasie rozciągania mnie po prostu rozmawialiśmy, na luźne tematy bym nie skupiał się na bólu wymieszanym z przyjemnością.

- A jak to wyglada te nagrywanie? - zapytał Hoseok, gdy przytulałem się do Tae.

- No u nas dość normalnie. - zaśmiał się starszy. - Robimy to najczęściej w nocy, więc musimy mieć jakieś światło. Później układam z trzy kamery a Jimin za ten czas robi to co powinien. Jak przychodzi to musimy założyć coś by nie było widać twarzy, ale używam do tego jakiś wstążek. - wstążki są wspaniałe.. ale tylko co jakiś czas normalnie wole na niego patrzeć gdy się tak skupia. - No i później robimy wszystko tak jak zawsze tylko z dwa razy mocniej. Tak to w sumie wygląda, później jakoś po tygodniu bawię się w montowanie tego wszystkiego co też zajmuje z dwa dni zależy ile czasu ma trwać.

- Nie sądziłem, że da się profesjonalnie nagrywać bez studia. - westchnął cicho Yoongi.

- Wystarczy mieć jakieś pojęcie i dobry sprzęt, nic trudnego. - pocałował mnie delikatnie.

- Od początku oboje chcieliście to robić? Kto to zaproponował? - dużo ciekawiło mojego brata..

- Ja zaproponowałem. - uśmiechnąłem się. - Najpierw nagraliśmy coś tylko dla nas, a później rozmawiałem długo z Hyungiem i doszliśmy do wniosku, że można zobaczyć czy dałoby się to sprzedać. - zdziwiłem ich tym bardzo.

- Pierwszy raz to ty okazałeś się durnym pomysłodawcą w waszym związku, ale dlaczego chciałeś spróbować tego? - był już poważniejszy, wyglądał jakby niezbyt mi ufał.

- Chciałem zobaczyć jak to wyglada od boku, bo zawsze widzę w wersji pierwszoplanowej wiec zobaczenie tego nieco inaczej było lekkim zaskoczeniem. Naprawdę jak z widoku mojego wyglada to conajmniej podniecająco tak z boku jeszcze lepiej. - pogłaskałem udo Hyunga. - Kiedyś może sami spróbujecie, naprawdę ciekawe to jest.

🍭

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro