30/06/2020

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

/Hoseok

- I jak Ci idzie wyrywanie tamtej laski? - zapytał Taehyung, obejmując ramieniem Yoomin.

- Poznałeś kogoś, Hoseok? - zapytała dziewczyna, gładząc dłonią udo mojego przyjaciela.

- Można tak powiedzieć.. - odpowiedziałem, drapiąc się po karku. - Jakoś idzie... Zaproponowałem spotkanie, ale ona odpisała, że jeszcze za krótko się znamy - zaśmiałem się gorzko.

- Od kiedy z nią piszesz? - zapytała Yoomin.

- Od przedwczoraj

- No to się nie dziwię. Dziewczyna pewnie nieśmiała co? - zadała kolejne pytanie dziewczyna.

- Tak~ I to mi się bardzo w niej podoba. - uśmiechnąłem się lekko.

- Taehyung bierz przykład z niego! - wykrzyknęła Yoomin. - Zacznij być taki delikatny!

- Kochanie, wiesz, że nie potrafię. Poza tym jakoś nie przeszkadza Ci moja mocna strona - odpowiedział jej, oblizując wargi.

- Weźcie przestańcie już.. - burknąłem.

- Dokończymy rozmowę w domu. - powiedział Taehyung swojej dziewczynie, grożąc jej palcem.

Pokręciłem głową i zaśmiałem się cicho.

- Co o niej wiesz? - zapytał po chwili Taehyung.

- Ma na imię Minsoo, ma 22 lata i mieszka w Seulu. Pracuje. - powiedziałem szybko.

- Tyle z niej wyciągnąłeś przez ostatnie dwa dni? Jeny stary, zaproponuj grę w 5 pytań i wiesz więcej.

- Moim zdaniem dobrze robi, że tak nie naciska. Skoro jest nieśmiała tak jak mówi Hoseok, znaczy, że musi być ostrożny, delikatny i nie powinien się spieszyć. To samo z czułościami.

- Masz jakieś zdjęcie? - zapytał Taehyung bez ogródek.

- Tae! - krzyknęła Yoomin.

- Tylko to na profilówce. - odpowiedziałem.

- Nie prosiłeś?

- Prosiłem, ale odpisała, że nie jest ogarnięta, a później musiała kończyć bo do pracy szła.

- Hoseok nie naciskaj na nią, okej? Zdobądź najpierw jej zaufanie. Nie postępuj jak ten idiota tutaj, tylko bądź sobą - powiedziała mi Yoomin z serdecznym uśmiechem.

- Idiota, tak? - zapytał Taehyung. - W nocy będziesz krzyczeć co innego.

- Jak się na Ciebie wkurzę to dam Ci celibat i na tym skończy się Twoje cwaniactwo, mój drogi. - zagroziła Yoomin blondynowi.

- Okej, już nic nie mówię - mruknął Taehyung, poddając się.

- Z kobietami nie ma przelewek. Każda jest inna i trzeba się inaczej z nią obchodzić. - kontynuowała Yoomin.

- Ale jak będzie miała okres to kup jej czekoladę i nie wspominaj nic o seksie, bo Ci celibat na miesiąc nałoży. - wtrącił się Tae.

Mimowolnie się zaśmiałem.. Oni byli naprawdę osobliwą parą. Dogadywali się i mimo częstych kłótni, kochali się i praktycznie nic nie potrafiłoby ich rozdzielić.

- Celibat to zaraz Ci nałożę jak tak bardzo go pragniesz. - warknęła dziewczyna.

- Bardziej pragnę Ciebie, kotku~ - odparował Taehyung, puszczając oczko Yoomin, która tylko wywróciła oczami.

- Wracając... Najlepiej jak będziesz z nią rozmawiał na swobodne i bezpieczne tematy, czyli nie jak Taehyung od razu wyjeżdża z podtekstami i wyrywa na słabe teksty dziadków z ulicy, tylko komplementuj jeśli zmieni się coś w jej wyglądzie, pytaj o samopoczucie i przede wszystkim daj jej przestrzeń osobistą i nie rzucaj się na nią przy pierwszym spotkaniu. - wytłumaczyła Koreanka.

- Chyba, że zacznie się wypinać to możesz lekko pomacać - powiedział przyjaciel i zrobił typową minę pedofila.

- Śpisz na kanapie. - powiedziała ostro jego dziewczyna.

Uśmiechnąłem się znowu. Postępując zgodnie z radami Yoomin myślę, że daleko zajdę.

____________________________________________________________________

✉ z największą przyjemnością poszłabym się zajebać :)))

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro