uǝʌǝs

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

płonę w twych objęciach
tylko twoja bliskość daje mi bezpieczeństwo
słowa które wypadają z twoich ust brzmią jak najpiękniejsza poezja
te piękne brązowe oczy mają w sobie to coś
tą iskrę pełną pożądania
ty jedyna potrafisz jednym swoim dotykiem rzucić mnie na kolana i władać mną zupełnie jakbym była twoją lalką
kontrolujesz mnie pociągając za sznurki
a mi się to podoba
lubię gdy w dzień każdy patrzy na ciebie i widzi niską uroczą zabawną kobietę
lubię gdy w nocy pokazujesz mi dzikość która w tobie drzemie

doskonale pamiętam jak wbijając paznokcie w moje ramiona i plecy
sprawiałaś że moje ciało rozpływało się i drżało
potrafiłaś robić ze mną rzeczy o których inni mogliby pomarzyć
pamiętasz jeszcze jak musiałaś wkładać mi do ust swoje palce bo przez ciebie byłam taka głośna

tęsknię za tym

chcę byś znowu rzuciła mnie na łóżko
chcę byś znowu ściągnęła moją bieliznę zębami
chcę byś pociągnęła mnie za włosy i dała jasno do zrozumienia gdzie jest moje miejsce
chcę byś uczyniła ze mną co ci się żywnie podoba

Lauren w końcu odłożyła na bok swój notes, w którym zapisywała to, co dręczy jej serce. Zaraz potem wyciągnęła rękę w stronę pustej połowy łóżka, która była lodowata. Zaciągnęła się zapachem, wciąż na niej obecnym, po czym zaczęła płakać.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro