Cześć i czołem, moje Misie!

Zaczynam nową historię, z nową energią, nowym planem i nową ambicją, a jednocześnie uprzedzam, że wszystkie inne historię pozostaną w tle. Będą kontynuowane, ale zdecydowanie to Cece pochłonie mnie bez reszty.

Na prolog zapraszam jutro, tak sądzę, ewentualnie w weekend.
Okładkę jeszcze pewnie zmienię.

A tak w ogóle pisze to ponieważ chciałabym wiedzieć, czy ktokolwiek będzie miał ochotę to czytać? Ktoś? Coś?

Pozdrawiam, buziaki, Wasza

A tu macie krótki opis:

Theodore sam nie wiedział czego pragnął, ale układ z Cece był mu zdecydowanie na rękę. Nie zdawał sobie jednak sprawy, że dodatkiem do niego będą niechciane uczucia i niekoniecznie szczęście. Obydwoje byli znakomitymi aktorami i za późno zrozumieli, że oszukiwanie samych siebie sporo kosztuje.