Prolog - Przebudzenie
•Bill
Powoli otworzyłem oczy, leżałem na jakiejś polanie w środku lasu, byłem zdezorientowany. Po chwili wspomnienia zaczęły wracać, włącznie z Weirdmagedonem, oraz moją porażka. Podniosłem się powoli. Była noc, ale Księżyc dawał wystarczająco dużo światła. Rozejrzałem się, obok w cieniu sosny stał pęknięty kamień w kształcie... Mnie!. No właśnie, jakim cudem ja w ogóle żyje. Obok podniósł się jakiś cień, przejrzałem mu się. Był to wysoki, na oko 20-letni chłopak, ubrany w czarna koszulę, niebieską marynarkę, oraz czarne spodnie. Miał niebieskie włosy lśniące w świetle księżyca. Gdy podniósł głowę zobaczyłem, że ma tylko jedno, demoniczne, niebieskie oko, drugie przesłaniała trójkątna opaska z symbolem iluminati.
-Will? - Zapytałem się niepewnie. Ten zalał się łzami.
-Bill, udało się, ty żyjesz. - Podszedł do mnie i mnie uściskał.
********************************
Witam, z tej strony Victor. Oto krótki wstęp do mojej pierwszej opowieści osadzonej w uniwersum Gravity Falls. Na wstępie kilka informacji.
• oznacza zmianę perspektywy
- to zwykle wypowiedzi
~ ,a to myśli
Mam nadzieję że ciepło przyjmijcie to opowiadanie. Postaram się publikować przynajmniej rozdział tygodniowo.
Do zobaczenia w następnym rozdziale ^^
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro