Rozdział 3 - Mabell

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

•Mabell

Szłam przez Las, podsumowując to co dziś zrobiłam. Poszłam odwiedzić Candy i Grende, ale okazało się, że wyjechały. Zaczęłam chodzić po lesie, aż trafiłam do tego chłopaka. Wyglądał na miłego, mimo tej strasznej opaski. Przez chwilę chciałam nawet się go o nią spytać, dobrze że się powstrzymałam. Prawie zapomniałam, nie mogę o nim mówić wujkowi, a szkoda, najchętniej odpowiedzialnym o tym wszystkim w domu, był taakii przystojny. Kogoś mi przypominał... Zobaczyłam przed sobą Chatę. Dziwne, nie ma samochodu wujka Stanka. Weszłam do środka.

- Wróciłam.-

Cisza. W salonie na telewizorze wisiała samoprzylepna kartka.

≈Hej sister musieliśmy jechać zbadać pewna anomalie, wrócimy wieczorem, pa.≈

Czyli zostałam sama. Zrezygnowana przeszłam do kuchni zrobić sobie obiad. Otworzyłam lodówkę, a tam zaskoczona znalazłam... Nie, nie trójdaniowy obiad, tylko... listę zakupów. Ech, czyli obiad musi poczekać. Dobrze, że wiem gdzie Stan i Ford trzymają pieniądze na zakupy. Wzięłam torbę i ruszyłam do miasta.

********************************

Przepraszam, dzisiaj krócej ale mam nadzieję, że mimo to się podoba. Postanowiłem, że rozdziały będą się ukazywać codziennie około godziny 11.00.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro