Rozdział 22 - Sposób

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


•Kill

Wyszedłem z portalu, w środku lasu. Ruszyłem przed siebie za śladem mocy Willa. Dotarłem do drogi, znak na poboczu głosił "Witamy w Reverse Falls". Dalej podążałem tropem brata, aż dotarłem do polany, na której stała wielka, okazała willa. Postąpiłem krok do przodu, i natrafiłem na złotą barierę. Will na pewno tu był. Kilkukrotnie próbowałem się przebić, ale bez skutku.

•Bill

Udało nam się znaleźć Willa, teraz tylko trzeba go uwolnić. Sprawy nie ułatwia fakt, że bariera która otacza rezydencje jest zasilana jego mocą. Przebicie się siłą mogłoby być ryzykowne. Ale jest sposób.

- Mabel, masz może jakieś naszyjniki, albo pierścienie, z kamieniami szlachetnymi? Najlepiej srebrne.

- Tak.

- Proszę, przynieś je.

Dziewczyna wyszła zostawiając mnie z Killem, Dipperem i śpiąca na jego kolanach Pacyfiką.

- Naprawdę masz zamiar to zrobić bracie?

- Zrobić co?

Odezwała się Sosenka.

- Bariera jest chyba nastawiona, na osoby posiadające moc magiczną. Zamierzam przelać swoją do jakiegoś przedmiotu, to powinno pozwolić mi przejść na drugą stronę.

- Jak chcesz tam iść, idę z tobą. - Mabel weszła do pokoju, w ręce miała naszyjnik z diamentem. - Mam nadzieję, że nie popsujesz, dostałam to na 17 urodziny.

- Spokojnie, oddam w idealnym stanie. Ale ty nie idziesz.

- Chwila co!

- A to, nie mam zamiaru cię narażać. Sosenka bardziej mi się przyda.

- Ciężko mi to przyznać, ale Mabel, on ma rację. Lepiej zostań.

- Jeśli myślisz, że ona cię posłucha, to chyba nie jesteś aż tak madry. Co do mnie zresztą też się mylisz. Idziemy razem.

Pacyfika podniósła się z kolan Dippera.

- Dziewczyny, wy nie...

- Stop. Lepiej zamilcz, zanim zabrniesz za daleko. Nie puszczę cię samego z demonem, poza tym Will musi wypełnić swoją część umowy.

- Ona ma rację! Zresztą, jak pójdziecie sami to was znienawidzimy!

Nie wiem czemu, ale mnie to strasznie zabolało.

- Dobra, raczej was nie przekonam. Możecie iść.

- BILL!

Dipper zerwał się na równe nogi.

- Daj mi dokończyć Sosenko. Możecie iść, ale dam wam magiczne przejścia. Gdy zrobi się niebezpiecznie, teleportujecie się w pobliże portalu, do Killa.

Dziewczyny popatrzyły na siebie.

- Dobra, może być.

Mam nadzieję, że tego nie pożałuje.

********************************

Fabuła powoli się rozkręca, mam nadzieję, że się wam podobało.

Kto się domyślał, że nasi bohaterowie trafią do Reverse Falls?

Podzielcie się że mną swoimi teoriami, jeśli jakieś macie. Ten lub ta, którzy zgadnąć dostaną gratulacje w kolejnym rozdziale

Miłego dnia, lub nocy★

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro