Fenice
Na początek Chisan po rework'u czyli
(Ubrania są w trakcie tworzenia, bo nie mogę się zdecydować =') )
Fenice
I sam lineart zeskanowany drukarką z mojego szkicownika =')
P.S. Tak wiem, że sutki są źle ;*
Pierwsze próby w kredki akwarelowe ^^
Jakieś tam ćwiczenia anatomii:
Tak dla niedowiarków którzy myślą, że moim całym życiem jest rysowanie i trzeba mi wytykać abym cokolwiek ćwiczyła =')
Ludzie ja dziękuję za rady itd. ale nie wytykajcie mi tego samego kilka razy. Starczy raz. Sama ćwiczę w możliwym dla mnie zakresie czasu, więc dwusetny komentarz ,,POĆWICZ ZAGIĘCIA NA UBRANIACH I ANATOMIE" jest nie pomocny (bo już sto dziewięćdziesiąt dziewięć komentarzy temu wiedziałam, że mam to poćwiczyć), a po prostu wkurzający.
Nie liczę na same miłe komentarze, jeśli coś ci się nie podoba uzasadnij, a nie ,,Brzydkie" i tyle, ale też nie wal ,,Nie oceniam, ALE to to to i to MASZ poprawić, bo mi się nie podoba", bo wiem co mam poprawić
Rysowanie to moje hobby rysuje dla frajdy, dlatego nie chciałam się bawić w nic poza chibi, aby nie wysłuchiwać, że nie jestem idealna w zabawie, bo ktoś do tego podchodzi jakby to miało być moje całe życie ;-;
A i mówienie ,,Heh, przynajmniej rysuje lepiej od ciebie" nasyłanie na mnie osób z swojego AB oraz blokowanie, jest aktem równie dziecinnym (jak nie bardziej) od mojej ostatniej odpowiedzi na krytykę, osoba do której to kieruje wie, że to ona zapewne i nie, nie będę odpowiadać na pytania kto to, bo nie chcę KOLEJNEJ gówno burzy jaka to ja jestem zła i niedobra
Jakieś tam Kaya x Ana w chibi nieanatomicznie (DLA ZABICIA NUDY NA LEKCJI, A NIE BYCIA PRFESZJONAL ARTIST)
A i skończyłam starą (idk kiedy robioną) refkę Any na kartce
Jeszcze to z Akuro skończyłam:
BYM ZAPOMNIAŁA! Jeszcze collab z uch4rri
A na koniec~ Okładka mojego małego szkicownika wygląda teraz tak:
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro