Miałam poprawić te drobnostki.

Miałam.

Ale mi się nie chce.

Tak, już to mówiłam, ale powtórzę jeszcze raz. Średnia ze mnie profesjonalistka.

No więęęc... Miałam również to o teksturować... Jednak jak się okazało, mój komputer nie wyrabia z tym kompletnie. Ten model jest dla niego tak skomplikowany, że pracuje mi paroma klatkami na pięć sekund... A o próbach wstawienia kości nie wspomnę, gdzie już w ogóle tragedia to jest. Ale szczerze to podziwiam tego grata, że dociągnął do tego momentu, bo on się nawet do ściągania filmów nie nadaje. To taki typowy biurowiec...

Waham się nawet, czy nie poprosić jakiegoś innego Blenderowicza, aby zrobił za mnie kości. Bo nawet jak bym bardzo chciała, to się po prostu nie da...

No, ale jeżeli mam się o samej Coaster wypowiedzieć, to wyszła mi całkiem znośnie... Wciąż nie jest to moje dokładne wyobrażenie jej (głównie chodzi o sylwetkę, bo jej rysy twarzy są wyjątkowo dobrze odwzorowane), aleee... Jak na drugi w życiu model, to chyba nie jest źle. A przynajmniej w porównaniu do poprzedniego xD Także takie 6/10.

A to mój fail w próbach zrobienia szkieletu mimo wszystko. Pieprzone ręce.

• 1 Kwietniaaaaa