Thirty six
Niall: Zostały trzy tygodnie, nie mogę się doczekać
Ja: Szczęśliwie wypadliśmy z wersu
Niall: Rozumiem, że Ty też
Ja: Z Tobą mogłabym spadać gdziekolwiek
Niall: To spadnij do mnie do łóżka
Ja: Jestem przy Twoim boku
Niall: Siedzisz na korytarzu koło automatu?
Zapytał, a ja cieszyłam się w duchu, że siedzę w sali. Sama.
Louise wróciła już do Londynu jednak dziś zrobiła sobie dzień wolny, ponieważ musiała się wyspać.
Patrzyłam się na śmiejącą się Violet z tymi dwoma dziewczynami i chciało mi się płakać. One również uważają mnie już nie tylko jako sukę, a do tego chorą psychiczne.
Ja: Huśtając się na deszczu
Ja: Nucąc melodie
Niall: Nie to nie Ty, bo tamta Naomi rozmawia z kimś nie trzymając telefonu
Niall: Mogę Cię poszukać?
Ja: Nigdzie nie pójdziemy dopóki nie zamarzniemy
Niall: Okej, to idę do lodówki
Ja: Już nie boję się niczego, nie boję się
Niall: To dobrze chyba, tak?
Niall: Pogadamy dziś na face time?
Niall: Jak się w ogóle czujesz?
Ja: Dobrze huh
Niall: Jak piszesz huh to albo jesteś poirytowana albo kłamiesz
Niall: Stawiam na to drugie
Ja: Przecież rzadko pisze huh
Ja: Skąd to wiesz?
Niall: Nie wiem? Przeczucia :)
Ja: To... jest okej
Niall: Tym bardziej musimy po szkole pogadać
Niall: Co jest twoim największym marzeniem?
Ja: Co to za pytania?
Niall: Wykorzystuje moment kiedy normalnie mi odpowiadasz
Ja: Haha, ale śmieszek z ciebie huh
Niall: Teraz jesteś poirytowana 😋
Ale jak?
Przecież ja... jak?
Ja: Chciałam od zawsze, żeby ktoś napisał dla mnie piosenkę
Ja: Nie marze o czymś niezwykłym, bo nie lubię robić sobie nadziei, która i tak się nie spełni
Niall: Zapamiętam to sobie :)
Niall: Zadzwonię do Ciebie, o 18 na face time
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro