5. W niewoli.

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Obudziłam się w ogromnym pokoju. Strasznie bolała mnie głowa. Wspomnienia z wczorajszego dnia powracały do mnie. Najstarszy wampir na świecie mnie porwał. Co sie dzieje z Niallem. Próbowałam wstać ale nie mogłam byłam przykuta łańcuchem do łóżka.
No chyba sobie kpi. Głupi staruch.

- Jestem tylko o pięć lat starszy od Ludwika.- usłyszałam jego głos. Po chwili wszedł do pokoju z pomieszczenia obok. Był ubrany cały na czarno.

-Raćmir..

-Prosze mów mi Ramin to stare imię jest juś nie modne.- "On i moda... Pfff a to dobre" pomyślałam.

- Dlaczego mnie porwałeś? - spytałam?

- Są dwa powody. - odparł siadając na czarnym fotelu który znajdował się zaraz obok łóżka. - Po pierwsze istnieje przepowiednia. Że łowczyni z rodu Lwa i mój potomek mnie zabiją.- patrzyłam na niego miną "wtf" a on kontynuował.- Dlatego pozbyłem się Ludwika. Jak łatwo było go zmusić do tego romansu a później do ataku na ciebie. Bronił się przez całą noc. Nie chciał zrobić ci coś tak okropnego. Ale nad ranem się poddał. Kiedy wyjechał zmieniłem mu trochę pamięć. Myślałem że wszystko bedzie dobrze, ale nie.. Napatoczył się ten cały Niall. Mój ostatni syn. Ten który mnie najmniej szanuje.

- A czy ktokolwiek cię szanuje.- wyjechałam z tekstem. Czy ja się nie umiem ugryść w język.

- Radze ci siedzieć cicho Kate.- warknął. Super nawet własnego zdania nie mogę wyrazić..- Wtedy zrozumiałem że to nie Ludwik ani Niall są problemem ale ty.- wskazał na mnie.

- Co znowu ja?- odparłam zmęczona już tym jego monologiem. Zrozumiałam że Ludwik mnie nie zdradził tylko ten chuj mu kazał. Musze znaleść jak najszybciej Letsona.

- To ty przyciągasz moich synów jak magnes. To twoja wina!- zaczął się na mnie wydzierać.- Ale od dzisiaj się to zmieni. Bo drugim powodem dla którego tu jesteś jest to że cię pragnę. Tak mocno pragnę.- O nie tylko nie zboczony staruch. Młody seksowny zboczony staruch..

- Mowy nie ma!- zasyczałam.

- Jeszcze zobaczymy.. Posiedzisz tu miesiąc, rok, kilka lat. Ja nie bede się powstrzynywał. Posiąde cię czy ci się to podoba czy nie.. Przyzwyczaj się Kate od dziś Król Wampirów jest twoim panem... Odprł i wyszedł.

---
Rozkręca się akcja..
Komentujcie??
Prosze *-*

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro