Prolog
3 listopada 1604 pałac Topkapy
Cały pałac postawiono na równe nogi.Faworyta sułtana Ahmeda Mahifiruze hatun zaczeła rodzić 1 dziecko padyszacha. Wszyscy modlili się o księcia wszyscy poza sułtanką Halime. Była faworytą poprzedniego sułtana .Matką księcia Mustafy i sułtanki Dirluby modliła się o bezpotomną śmierć swego pasierba Ahmeda hana. krzyki rodzące ucichły a ich miejsce zaioł dziecięcy płacz.Urodził się książę sułtan wszedł do komnaty swojej faworyty
-mamy synka-szepneła-Mahfiruze i podała władcy dziecko
-Na imię ci Osman-powtórzył 3 razy sułtan Ahmed
Dzień ataku na pałac
sułtanka Mahfiruze uspokajała w komnacie swojego rozpłakanego synka.
-ciii Osman nie płacz- błagała kobieta
w tym czasie sułtanka matka Handan zabarykadowała się w komnacie ze służbą i swoich 2 wnukiem Mehmetem synem sułtanki Kosem.Ona i kobiety które z nią były modliły się o cud.
Tymczasem Kosem usiłowała dostać się do pałacu wraz z Zulfikarem Agą szambelanem sułtana
-Pani jak masz zamiar się dostać do środka?-zapytał mężczyzna
-Sekretnymi drzwiami-zdecydowała Mahpryker
Mahfiruze usłyszała hałas z za drzwi. Wzieła swojego syna i ukryła się w szafie.Była przerażona ci buntownicy wszystkich pozbijają.Tak pomyślała. Serce kobiety biło ja szalone ze strachu. Została znaleziona przez żołnierz
-Błagam dam wam wszystko tyko nie róbcie mu krzywdy-błagała młoda sułtanka
zabójca miał już podnieść miecz na kobiety gdy padł martwy u jej stup.
Mahfiruze podniosła wzrok i zobaczyła człowieka któremu zawdzięcza życie. Był to Zulfikar szambelan sułtana za nim stała sułtanka Kosem.
-Pani nic ci nie jest?-zapytał mężczyzna
-Jestem cała.Dziękuje-odpowiedziała
-Z księciem wszystko dobrze?-zapytała rywalka dziewczyny
-Nic mu nie jest tylko się wystraszył-odparła sułtanka
Wszyscy udali się w stronę wyjścia z pałacu. naglę Mahfiruze została dźgnięta w plecy mieczem
Ostatkiem sił oddała Osmana Cennet kalfie. potem zapadła ciemność
Mamy prolog.Mam nadzieje ,że udany pamiętajcie komentarze+gwiazdki=motywacja
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro