#4
*Matteo*
Ćwiczyliśmy z Luną bardzo długo ale dobrze się przy tym bawiliśmy. Musieliśmy przerwać trening ponieważ zadzwonił telefon. Okazało się, że to mój. Odebrałem i tak rozmawiałem przez jakieś chyba pół godziny. W tym czasie Luna ćwiczyła jakieś nowe kroki. Po skończonej rozmowie wróciłem do Luny.
- Kto dzwonił? - zapytała
- Nikt ważny - powiedziałem. Dzwoniła Ambar a wiem, że ona zna Włoski więc rozmawiałem z nią tym językiem. Szykuje niespodziankę dla wszystkich. Ambar mi pomaga wszystko zrealizować.
- Okey. Jesteś jakiś tajemniczy. Ukrywasz coś przede mną ? - zapytała
- Sądzisz, że ja coś ukrywam przed tobą? - zapytałem nie dowierzając w jej słowa
- Matteo nie mówisz mi z kim rozmawiasz tak ciągle i o czym. - powiedziała
- Dlatego nie ufasz mi? Wiesz co? Myślałem, że zrozumiesz ale jednak się przeliczyłem. Z nami koniec. - powiedziałem
- Matteo! Jak to koniec? Zrywasz ze mną przez taką błahostkę? - zapytała Luna
- Nie. Już dawno między nami się psuło. Ciągnęliśmy to chyba tylko dlatego, że jesteśmy najlepsi na wrotkowisku i musieliśmy być ten w życiu. - powiedziałem
- Nie możesz ze mną teraz zerwać. Co z konkursem ? - zapytała
- Nic. Będziemy parą na wrotkowisku ale nic więcej - powiedziałem i odjechałem
- To przez jakąś dziewczynę tak?! - krzyknęła z udawanym płaczem
- Nie. Nie rozumiesz, że między nami nie ma czegoś takiego jak wcześniej? Luna zastanów się nad sobą i odezwij się - powiedziałem i teraz bez przeszkód odjechałem od niej
*Luna*
Jak o mógł ze mną zerwać? Jak? Przecież było tak dobrze. Pewnie te telefony tak mu namieszały w głowie. Nie wiem co mu wpadło do głowy ale szybko do mnie wróci bo nie widzi życia beze mnie . Jedno co dobrze zrobił to to, że nie zrezygnował z konkursu. Jedna mądra decyzja. Odpuściłam sobie jeżdżenie na dziś i poszłam do części kawiarnianej w J&R by napić się soku. Yam i Jim podeszły do mnie i rozmawiałyśmy o różnych pierdołach ale poprawiły mi humor.
***********************************************************************************************
Podoba wam się czwarty rozdział?
Pozdrawiam Julia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro