10. Daj mi szansę

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Daj mi szansę.

Pozwól zmienić swój świat.

Pozwól napisać bajkę.

To nie jest żart.

Zbyt bardzo się w Ciebie zapatrzyłem.

Jesteś w każdej mojej myśli.

A wszystko takie pochyłe.

Oni cały czas myślą, że nie jestem szybki.

Bo pytają się, czy jestem wolny.

Choć słowa stają się takie niewyraźne.

Gdy ona znów na mnie spojrzy.

Już tylko zaczyna się zgadywanie.

Bo nie wiem, o czym myśli.

Nie wiem, co ma w głowie.

Z rzeczywistości się ze mną wyrwij.

Bo robi się coraz chłodniej.

Coraz dziwniej.

Coś jest nie tak, gdy sen jest normalny.

Ktoś znów skupia się na tej bitwie.

Zamiast skupiać się na tych spotkanych.

Ja wolę podziwiać to piękno.

Bo ono jest prawdziwe.

Nie myślę jak większość.

Bo to nie moje ambicje.

Przecież jestem poetą.

Więc przelatuje mi tylko wiersz.

To jest chyba moją zaletą.

Wiem, że też tak chcesz.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro