🌕C O S P L A Y🌕

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng


🌕O H A Y O Moonwalkers🌕

Tak jak wspominałam w poprzednim rozdziale 17 stycznia miałam dyskotekę na którą miałam się przebrać. No i jako moonwalker nie przepuściłam okazji by zrobić cosplay MJ ;)

Starałam się jak wzorować na ubraniu Michaela z ,,Black or White".

(Zdjęcie w mediach, próbowałam je tu wstawić przez prawie godzinę dzięki watt :'[ )

Starałam się, ale nie wiem jak to wyszło. Koleżanka obok była Yungbludem. PS. Przepraszam za moją okropną mordę, rak oczu :']
Z tego dnia mam naprawdę wiele miłych wspomnień. Kiedy się przebrałam za Michaela byłam szczęśliwa. Sama nie wiem dlaczego. Poprostu miałam w sobie tyle pozytywnej energii i byłam najzwyczajniej w świecie szczęśliwa ^^
Dosyć sporo osób w szkole, zarówno uczniowie jak i nauczyciele, rozpoznawali za kogo się przebrałam. To było takie miłe^^
Kiedy szłam przez szatnie słyszałam za sobą ,,ej to Michael Jackson" , ,,Michael Jackson, widziałeś?!"
Oczywiście ludzie nie byliby sobą gdyby ktoś nie włożył kija w mrowisko, ale to były tylko i aż 2 osoby. Reszta była spoko i było naprawdę okiś ^^

Co do muzyki to puszczali jakieś słabe rapsy, disco polo i muzyczne pomioty typu ,,Zostań moją kotką", ,,Eluwina" czy ,,Ona by tak chciała". Emmm słabo się bawiłam w tych rytmach, ale no cóż czekałam, aż będzie można poprosić o piosenkę. W końcu się doczekałam^^
Gdy na sali gimnastycznej zostało z około 25 osób, można było zamawiać piosenki. Oczywiście zamówiłam MJ ,,A place with no name". Gdy po kilku minutach nadal nie włączyli mojej piosenki, byłam przytłoczona, moja przyjaciółka (Yungblud ;) ) podbiegła do ludzi za ,,konsolą" i rozmawiała z nimi. Po chwili usłyszałam męski głos ,,No dobrze kochani to już koniec a jako ostatnia piosenka...JACKSOOOON!"
Gdy to usłyszałam nogi się pode mną ugieły. Udało się! Puścili moją piosenkę^^ To wszystko dzięki ,,Yungblud" ;)
Od razu zaczełam tańczyć z radości i w tamtej chwili dosłownie miałam w nosie co o mnie sobie ktoś pomyśli. Dałam upust temu co we mnie siedziało ja poprostu dobrze zaczełam się bawić i razem ze mną moi przyjaciele i wsm to wiele randomowych osób (których osobiście nie znam) z mojej szkołych. Dzikie tańce, wężyki, bitwa na barany no poprostu genialnie xD
A mi uśmiech nie schodził z twarzy :')
Piękne wspomnienia...
Do tego cały dzień chodziłam w tych okularach przeciwsłonecznych i to bez moich okularów korekcyjnych. Co dziwne wszystko normalnie widziałam (teoretycznie według okulistów przy wadzie wzroku +6.00 powinnam być ślepa xD) no tylko nie mogłabym przeczytać małych liter.

Po wszystkim poszłam z ,,Yungbludem" do KFC. Ja oczywiście w stroju
Michaelka 👌. Cały czas miałam te Jacksonowe lustrzanki.

Wracając do domu natknełam się na informacje o targach muzycznych czyli winyle, CD i kasety.
Ale więcej o tym w następnym rozdziale ;)

P Y T A N K O

🌕Czy zrobiliście kiedyś lub planujecie zrobić cosplay MJ?🌕

🌕Piszcie śmiało w komentarzach^^🌕

🎶~Take me to a place without no name~🎶

~30.01.2020~

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro