1

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

Słowem wstępu.

Marinette Dupain-Cheng jest zwyczajną nastolatką z nastoletnimi problemami , lecz nie wie, ze za niedługo jej świat ulegnie diametralnej zmianie.
Czy podoła nowemu zadaniu?

Adrien Agreste jest nastoletnim modelem, któremu doskwiera samotność, ponieważ uczy się w domu. Chce jednak pójść do szkoły tak jak inni czy zdoła połączyć naukę, zajęcia pozalekcyjne , pracę modela oraz nowe zadanie?

*****************

Marinette:
7:00

- Szlag znowu się spóźnię. Czy naprawdę tak trudno jest wstać wcześniej? Mam nadzieję, że jutro to się zmieni. - W tym momencie jeszcze nie wiedziała, że miała rację.
7:15
Wyszłam z domu, wcześniej zaglądając do piekarni. Przywitał mnie aromatyczny zapach bułek robionych przez tatę. Spojrzałam na ladę, gdzie stała papierowa torba. Była do niej przyczepiona karteczka.
" Dla mojej śpiącej królewny"
Ach!! Kochany tatuś.
7:20
Miałam 10 min do pierwszej lekcji.  Wiedziałam, że i tak nie zdążę, ale mimo wszystko chciałam być jak najszybciej w szkole.
Kiedy podchodziłam do przejścia dla pieszych zapaliło się zielone światło. Już miałam wchodzić na jezdnię, nagle kątem oka widzę nadjeżdżający z dużą prędkością samochód.  Wiem, że nie zdąży się zatrzymać. Rozglądam się, widzę starszego mężczyznę wkraczającego na jezdnię.
Szybko podbiegam i łapię starca odciągając go w głąb chodnika.  Zdążyłam.
Gdyby nie ja to ... Wolę o tym nie myśleć, co by mogło się stać gdybym nie zareagowała.

Starzec:

Ta dziewczyna przed paroma sekundami uratowała mi życie. Będzie dobrze pasować do roli obrończyni miasta.

S: - Dziękuje Młoda Damo. Gdyby nie ty to bym był pewnie już martwy. Nie wiele osób postąpiłoby w takiej sytuacji jak ty. Masz dobre serce, nie zapominaj o tym.
M: - Dziękuje Panu. Obawiam się, że muszę już iść , spóźnię się do szkoły. Do widzenia.
S: - Do zobaczenia.
Kiedy się odwracała dyskretnie wrzuciłem do jej torby małe pudełeczko. Będzie w dobrych rękach. 

Marinette:

7:45

Znowu się spóźniłam. Chyba to już u mnie standard. Czy ja kiedyś przyjdę do szkoły o czasie???
7:50
Weszłam do klasy i zajęłam miejsce obok Alyi.
Wzrok przyjaciółki wyrażał niezadowolenie, że znów się spóźniłam. No ale co zrobić. Przynajmniej raz spóźniłam się, bo ocaliłam komuś życie.



*********
Macie tu kolejną część. Nie zabijajcie :) :-p

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro