Prolog

Màu nền
Font chữ
Font size
Chiều cao dòng

~???~

Siedziałam wygodnie w autobusie zmierzającym właśnie do mojej nowej szkoły.

Czy się cieszyłam?
Nie wiem.

Po co tu przyjechałam?
Nie powiem.

Czy zamierzam wysiąść wreszcie na odpowiednim przystanku? Eee...

Nie.

Niby mogłabym jako ta "nowa uczennica" zrobić "dobre wrażenie" nie spóźniając się na pierwszą lekcję swojego pierwszego dnia w nowej szkole, jednak...

Gdybym teraz tutaj wysiadła, to byłabym około piętnastu minut przed czasem, więc i tak nie miałabym co ze sobą zrobić!

Patrzyłam więc tylko bezwiednie, jak drzwi pojazdu zamykają się z powrotem, a ja jestem zmuszona jechać dalej...

Ale kilka przystanków nie zrobi mi raczej większej różnicy, prawda? Przecież nie tylko ja jedna najpewniej się dzisiaj spóźnię.

Uśmiechnęłam się na tę myśl, zbierając teraz do wyjścia.

No cóż... trzeba będzie złapać kolejny autobus, albo wynająć jakąś rikszę.

W każdym razie... mam nadzieję, że będzie zabawnie.

------------------------------

Ja... nie miałam tego publikować za żadne skarby! Ale istnieje ktoś taki jak LightCatx3 która mnie zmotywowała, więc... proszę.

ALE ZANIM WYJDZIECIE, to mam kilka spraw organizacyjnych, które mogą was czytelników dotyczyć.

A więc tak - opowiadanie będzie pisane najpewniej cały czas z pierwszej perspektywy, ale różnych osób.
Tak więc moje pierwsze pytanie brzmi: Z czyjej perspektywy chcięlibyście poczytać rozdziały?

2. Książka ma sprawiać przyjemność i mnie i wam, a więc na jakich wątkach chcięlibyście, żebym się skupiła?
To może być... właściwie to, co wymyślicie!

4. Jakie są wasze ulubione i znielubione postacie?
Być może mi się to jeszcze przyda.

5. Zauważyliście, że zabrakło punktu trzeciego?

6. Do następnego! ;)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen2U.Pro